Wiktor Juszczenko powiedział, że data 17 stycznia oparta jest na zasadach wyboru nowego prezydenta zapisanych w konstytucji. "I nie może tutaj być żadnej dyskusji" - podkreślił.
Jeszcze w piątek prezydent mówił, że zgodzi się na wcześniejsze wybory prezydenckie, czyli 25 października, pod warunkiem, że jednocześnie wybrana zostanie nowa Rada Najwyższa. Podkreślił przy tym, że nie widzi podstaw do rozwiązania parlamentu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.