W szpitalu koło Aylesbury (wym. Ejlzbry) w środkowej Anglii wybuchł groźny pożar, powodując obrażenia wśród pacjentów. Ogień ugaszono, ale spowodował on duże zniszczenia i komplikacje w pracy szpitala.
Do walki z ogniem na drugim piętrze szpitala Stoke Mandeville skierowano 40 strażaków. Trzy osoby zatruły się dymem, czwarta doznała kontuzji podczas ucieczki. Obrażenia żadnej z nich nie są groźne, ale dym zmusił szpital do ewakuacji czterech oddziałów. W sumie przed ogniem uciekło ponad 50 pacjentów, a pożar spowodował ogromne zniszczenia na jednym z oddziałów. W trzech innych woda ze strażackich motopomp i szpitalnych spryskiwaczy uszkodziła sprzęt i wyposażenie. Dyrekcja szpitala ograniczyła weekendowe odwiedziny u chorych. Pożar utrudnił też pracę izby przyjęć.
Stoke Mandeville to znany w Anglii szpital specjalistyczny, od którego nazwano jedną z maskotek zeszłorocznej olimpiady - Mandeville. W 1940 roku w tym szpitalu urządzono bowiem igrzyska sportowe mające przywrócić wiarę we własne siły brytyjskim żołnierzom okaleczonym w toku działań wojennych.
Informacyjna Agencja Radiowa
