Książę William i księżna Cambridge Catherine, zakonczyli swój miodowy miesiąc na Seszelach. Tak naprawdę była to tylko miodowa dekada - 10 dni. Wcześniej dwór odmawiał potwierdzenia dokąd udali się nowożeńcy.
Rząd Seszeli na Oceanie Indyjskim u wschodnich wybrzeży Afryki wydał komunikat, w którym stwierdza, że goszczenie księcia i księżnej Cambridge było prawdziwym zaszczytem dla mieszkańców wysp. Prywatności ich pobytu na Wyspie Północnego archipelagu, strzegli marynarze z seszelskiej straży przybrzeżnej. Ostatniego dnia książęca para zaprosiła ich do siebie na brzeg, aby im podziękować. Książę i jego żona podziękowali też władzom Wysp Seszelskich za umożliwienie im spędzenia tam beztroskiego urlopu.
Przed tym wyjazdem książę William wrocił na krótko do swoich obowiązków jako pilot helikoptera ratowniczego RAF w bazie na wyspie Anglesey na północy Walii. Jego ślub z Kate Middleton, 29 kwietnia w Opactwie Wstminsterskim wzbudził ogromne zainteresowanie na całym świecie. Wsamej Wielkiej Brytanii transmisję telewizyjną obejrzało prawie 25 milionów osób, a dalszych 9 milionów oglądało ją w internecie. Według statystyki zamieszczonejna stronie internetowej BBC, po transmisji kontrola sieci energetycznej zanotowała nagłą zwyżkę poboru mocy o 2 i pół tysiąca megawatów, kiedy spragnieni rzucili się parzyć herbatę.
