W artykule zatytułowanym jednoznacznie "Na brzegu przepaści" dziennik przemysłowców "Il Sole-24 Ore" pisze, iż rzadko zdarza się, aby tematem światowego szczytu była utrata wiarygodności któregoś z krajów. Tymczasem tak było w Cannes, gdzie partnerzy z G20 zajęli się właśnie tą sprawą, pokazując wyraźnie, że "roztrwoniwszy swą polityczną wiarygodność, Rzym utracił też zdolność do szukania środków na rynkach finansowych".
O widocznych gołym okiem aspektach tego zjawiska wspomina turyńska "La Stampa". Zdaniem tego dziennika jedną z przyczyn braku wiarygodności kraju jest utrata przez premiera kontaktu z rzeczywistością. Świadczyła o tym jego uwaga na temat pełnych restauracji i braku miejsc w samolotach, wypowiedziana w Cannes, ale także - dodaje "La Stampa" - fakt, że powracając z Lazurowego Wybrzeża nie zatrzymał się w pobliskiej Genui, zdewastowanej przez powódź. "Codziennie nasz premier pokazuje, że stracił kontakt nie tylko z Włochami, ale i z rzeczywistością", konkluduje turyński dziennik.
IAR