tragedii doszło w okolicach Katynia, gdzie na rozkaz Stalina
zamordowano 20 tysięcy przedstawicieli przedwojennych polskich elit:.
Niektórzy włoscy komentatorzy piszą, że historia się powtarza.
Rzymski
dziennik "La Republica" zwraca uwagę, ze nad stosunkami Polski z Rosją
ciąży nadal zbrodnia katyńska. Gazeta podkreśla, ze historia relacji
polsko - rosyjskich jest bardzo skomplikowana, a wczorajsza tragedia
przypomina bolesne fakty z przeszłości. Zdaniem "La Republica", to
dlatego Lech Wałęsa mówi o katastrofie jako o "drugiej tragedii
katyńskiej", dokonując - zdaniem publicysty - "niestosownego
porównania" do stalinowskiej zbrodni.
Turyńska "La
Stampa" zastanawia się z kolei, dlaczego w Warszawie podjęto decyzję,
by na uroczystości do Katynia udały się dwie oddzielne delegacje
oficjalne, a nie jedna.