Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek ubolewa, że inspekcja weterynaryjna dowiedziała się o sprawie złego traktowania koni w stadninie w Prądzewie z mediów, chociaż towarzystwo opieki nad zwierzętami miało sygnały o nieprawidłowościach. Dodał, że do tej pory nie można przeprowadzić kontroli w tym gospodarstwie. Wójt Gminy podjał decyzję o odebraniu pozostałych 45 koni właścicielowi. Tydzień temu pogotowie i straż dla zwierząt zabrało 10 koni, które były w najcięższym stanie.
Zwierzęta od miesięcy stały w półmetrowych odchodach, bez ściółki i czystej wody do picia. W najgorszym stanie były źrebaki, które miały powrastaną w pyski uprząż.