Jego zdaniem, były prezydent jest zapraszany i pojawia się tam, gdzie debatuje się o przyszłości Unii Europejskiej. Jak zapewnił Wojciech Wierzejski, Liga Polskich Rodzin zawsze krytycznie oceniała działalność Lecha Wałęsy po 1989 roku, ale teraz Libertas jest wdzięczny Lechowi Wałęsie za treści przekazane podczas wykładu w Rzymie. Jak przypomniał Wierzejski, Wałęsa powiedział, że wiele razy rozmawiał z Declananem Ganleyem i że jest to dla niego mądry, inteligentny człowiek, że wiele pomysłów Libertas jest godnych odnotowania, że Libertas jest potrzebne w debacie publicznej, jest potrzebne dla polskiej polityki i polityki europejskiej. Zdaniem Wojciecha Wierzejskiego za takie słowa Libertas jest wdzięczny Wałęsie.
Wojciech Wierzejski zapowiedział, że sprawa zakłócenia wystąpienia Lecha Wałęsy na kongresie Libertas w Rzymie zostanie zbadana. W trakcie przemówienia byłego prezydenta na sali rozległy się okrzyki: "Lechu Bolek", "Zdrajca". Jak podkreślił Wierzejski, nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za incydent: Wojciech Wierzejski zaznaczył, że z PiS-u występują posłowie i europarlamentarzyści, a z nimi aktywiści i działacze i być może w Rzymie na kongresie Libertas znaleźli się też tacy ludzie. Wojciech Wierzejski podkreślił, że były prezydent Lech Wałęsa był gościem na kongresie Libertas w Rzymie na zaproszenie Declana Ganleya. Wierzejski przypomniał, że dla Ganleya Wałęsa jest bohaterem z dzieciństwa.
Wojciech Wierzejski zaprezentował dzisiaj w Warszawie trzy priorytety komitetu wyborczego Libertas Polska: walka o dobry i godziwy byt rolnika w UE, sprzeciw wobec eurokonstytucji oraz sprawa polskich stoczni.
