Pięć lat temu o 3.30 polskiego czasu na Bagdad spadły pierwsze amerykańskie bomby. W ciągu niecałego miesiąca Amerykanie zdobyli iracką stolicę i obalili Saddama Husajna.
Potem jednak w Iraku wybuchło powstanie sadrystów, a przez kraj do dzisiaj przetaczają się zamachy samobójcze i ataki na irackie i międzynarodowe wojska.
_ Szacuje się, że przez ostatnich pięć lat w Iraku zginęło kilkaset tysięcy mieszkańców i 4 tysiące żołnierzy z całego świata w tym 27 Polaków. _
Pentagon przyznaje, że do końca ubiegłego roku wojna kosztowała 406 miliardów dolarów, czyli do dziś pół biliona. Jak podaje_ Dziennik _, całkowity tygodniowy koszt operacji irackiej sięga 2,5 miliarda dolarów.
To druga najdroższa w historii armii USA operacja wojskowa. Tylko walka z Hitlerem i Japończykami kosztowała więcej.
Dla porównania wojna wietnamska kosztowała 518 mld, a w Zatoce w 1991 roku zaledwie 88 mld dolarów.
W ciągu ostatniego roku bezpieczeństwo w Iraku poprawiło się. Dowódca wojsk USA w Iraku generał David Petreaus tłumaczy, że stało się tak, bo Amerykanie przerzucili do Bagdadu dodatkowe siły.
- _ Jesteśmy bardzo zadowoleni, że w ciągu ostatniego roku zrobiliśmy wielki postęp. Dzięki wysiłkowi żołnierzy koalicji udało się ograniczyć terroryzm _ - mówi generał.
Wycofywanie się z Iraku rozpoczęli polscy żołnierze. Nasze wojsko służy w stosunkowo spokojnej prowincji Kadisija na południe od Bagdadu. Iracki minister obrony Muhammad Al Ubajdi mówi, że po wyjściu naszych żołnierzy do Iraku mogliby przyjechać biznesmeni.
- _ Polska wraz z nami ponosi ofiary i straty, zwłaszcza w prowincji Kadisija. Polacy współtworzyli tamtejszą 8. dywizję armii irackiej. Dlatego chcemy, żeby rola Polski w Iraku pozostała mocna _ - dodaje.
Polscy żołnierze mają ostatecznie wycofać się z Iraku do końca października.