Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojsko - sparwność fizyczna - żołnierze - testy

0
Podziel się:

Armia sprawdza kondycję fizyczną żołnierzy. W jednostkach w cały kraju trwają egzaminy z w-f. Mundurowi muszą obowiązkowo zaliczyć cztery zadania: marszobieg, podciąganie na drążku, brzuszki i bieg wahadłowy na czas.
Najwięcej problemów sprawia bieg na 3000 tysiące metrów - mówi major Tadeusz Barszczewski, szef sekcji wychowania fizycznego w 10. pułku samochodowym z Warszawy. Większość żołnierzy nie trenuje biegania systematycznie, a do takiego dystansu, zeby dostać dobrą ocenę, trzeba się jednak trochę przygotować - tłumaczy major Barszczewski.
Kobiety w armii mają nieco inne normy w czasie testów. Bieg na 1000 metrów, a zamiast podciągnięć ćwiczenia przy ławce polegające na uginaniu ramion, jak w pompkach. Egzaminatorzy zapewniają, że taryfy ulgowej mimo to nie ma dla nikogo. Jak mówi major Barszczewski chodzi o to, żeby żołnierz był przydatny w boju, na poligonie. To wymaga od niego dobrej sprawności fizycznej.
Sami egzaminowani żołnierze przyznają, że przed testami - jak przed każdym sprawdzianem - mają tremę. Każdy jednak staje do testów i daje z siebie wszystko. Sposoby na przygotowanie się do testów mają różne: niektórzy chodzą na siłownię, inni ćwiczą na hali, a jeszcze inni regularnie spacerują i jeżdżą na rowerze.
Do sprawdzianu z w-f muszą podejść wszyscy mundurowi. Testy obowiązują wszystkich: od szeregowych po generałów, wojskowych medyków a nawet duszpasterzy.
Dwukrotne oblanie egzaminu może zakończyć się wyrzuceniem z armii. Tylko wyjątkowe sytuacje mogą być pozytywnie rozpatrzone przez dowódcę danej jednostki. Jeśli na przykład żołnierz zajmuje bardzo ważne dla wojska stanowisko, a ma problemy ze sparwnością, to jego przełożony może mu zezwolić na ponowne podejście do egzaminu.
Taka regulacja obowiązuje dopiero od niedawna. Sam szef MON nakazał w wyjątkowych sytuacjach takie podejście do sprawy.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)