Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Wprost" - Borowski agentem?

0
Podziel się:

Marek Borowski został umieszczony w raporcie z likwidacji WSI jako osoba współpracująca z cywilnym wywiadem PRL. Pisze o tym tygodnik "Wprost", powołując się na źródła zbliżone do sejmowej Komisji do spraw Służb Specjalnych. Przywódca Socjaldemokracji Polskiej powiedział, że Służba Bezpieczeństwa próbowała go zwerbować, ale odmówił.

Według tygodnika, materiały obciążające Borowskiego lznajdują się w części raportu komisji likwidacyjnej Wojskowej Służb Informacyjnych, dotyczącej działalności Grzegorza Żemka. Dyrektor generalny Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego był w latach 70 i 80 współpracownikiem wywiadu wojskowego. W jednym z raportów, Żemek rekomenduje Borowskiego, swego kolegę ze studiów, jako kandydata do zwerbowania przez wojskowe służby. Zgodnie z ówczesną procedurą, wywiad wojskowy wysłał do Służby Bezpieczeństwa zapytanie, czy Borowski nie jest już zwerbowany przez cywilne służby. W odpowiedzi SB poinformowała, że Borowski "znajduje się na kontakcie" Departamentu I MSW, czyli wywiadu cywilnego.
Marek Borowski powiedział tygodnikowi, że został bez swej wiedzy zarejestrowany jako kandydat na tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa. Podkreślił, że w archiwach nie ma ani jego zgody na współpracę, ani raportów z rozmów z nim. Dodał, że w 1983 lub 4 roku próbowano go zwerbować do współpracy, ale odmówił. Borowski wyraził opinię, że, tak jak wynika z materiałów cytowanych przez "Wprost", wywiad wojskowy mógł się nim interesować jako kandydatem na współpracownika, ale SB się na to nie zgodziła.
Według "Wprost", z raportu z likwidacji WSI wynika też, że z wywiadem wojskowym współpracował wicepremier w rządzie Mieczysława Rakowskiego, Ireneusz Sekuła. Miał on zostać zwerbowany w 1969 roku i przyjąć pseudonim "Artur". Według tygodnika, Sekuła był związany z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi do pierwszej połowy lat 90.

"Wprost" 21 01/Siekaj/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)