Zbigniew Chlebowski powiedział, że podczas spotkania namawiał prezydenta, by podpisał ustawę medialną, a w ostateczności - skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Poseł podkreślił, że prezydent ma bardzo krytyczny stosunek do tej ustawy, ale ostateczną decyzję podejmie po konsultacjach z szefami wszystkich klubów parlamentarnych.
Zbigniew Chlebowski dodał, że obawia się weta prezydenta i co za tym idzie - możliwości odrzucenia tego weta, bowiem wówczas cała ustawa może trafić do kosza. "Więc jeżeli są wątpliwości to lepiej do Trybunału. Natomiast decyzja należy do Pana Prezydenta" - powiedział szef klubu PO. Nie obawia się on, że ewentualne finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa będzie niezgodne z prawem unijnym. Wyjaśnił, że zarówno Komitet Integracji Europejskiej jak i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że zaproponowany przez Platformę sposób finansowania mediów publicznych jest możliwy i nie stanowi pomocy publicznej w rozumieniu prawa europejskiego.
Wcześniej na konsultacjach był Marek Borowski. Jeden z liderów SdPl po spotkaniu z prezydentem mówił, że z tych rozmów trudno wywnioskować, jaką decyzję podejmie Lech Kaczyński - czy zawetuje ustawę, czy skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.