Aktualizacja, godz. 17.20
Prokuratorzy zakończyli przesłuchanie szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa. Jak podaje TVN24, jest już wniosek o jego aresztowanie na 40 dni.
Ahmed Zakajew został rano zatrzymany w związku z wnioskiem strony rosyjskiej o jego aresztowanie. Rosja oskarża Zakajewa o działalność terrorystyczną. Na razie strona polska nie dostała wniosku o jego ekstradycję.
- _ Dokumenty z jakimi zapoznali się polscy prokuratorzy w sprawie Ahmeda Zakajewa, to wniosek strony rosyjskiej o jego aresztowanie _ - powiedziała rzeczniczka prokuratury Monika Lewandowska. Konsul Adam Borowski powiedział, że dokumenty, które przedstawili Rosjanie są dobrze znane Zakajewowi.
Na podstawie tych samych oskarżeń próbowano zatrzymać go w Danii i Wielkiej Brytanii. Sądy w tamtych krajach uznały dokumenty za niewystarczające do ekstradycji Zakajewa i Adam Borowski ma nadzieję, że w przypadku Polski będzie podobnie.
Minister spraw zagranicznych rządu Czeczenii na uchodźstwie Usman Ferzauli powiedział, że próby wpłacenia kaucji za Ahmeda Zakajewa, są niewykluczone, w zależności od tego jak będzie postępował dialog między Zakajewem i polską prokuraturą. Konsul honorowy Czeczenii Adam Borowski powiedział dziennikarzom, że zgłaszają się do niego znane publicznie osoby, w tym politycy, którzy deklarują pomoc przy zbiórce środków na ewentualną kaucję.
Rzeczniczka Kongresu Anna Kuhn powiedziała, że społeczność czeczeńska przyjęła z niedowierzaniem wiadomość o zatrzymaniu Zakajewa przez policję. - _ Jeżeli zadeklarował, że sam przyjdzie do prokuratury, nie będzie uciekał, to należało mu pozwolić to zrobić _ - powiedziała.
Mieszkający na emigracji w Wielkiej Brytanii szef emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmed Zakajew, przyjechał do Polski na Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego. Rosja wydała za nim międzynarodowy list gończy. Podejrzewa go o udział w działalności terrorystycznej, przypisując mu m.in. przygotowanie zamachu w teatrze na Dubrowce w Moskwie.