Wojciech Jaruzelski podczas rozprawy powiedział, że ówczesna władza działała w trosce o ład społeczny. Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była koniecznością i obowiązkiem rządzących - dodał generał. Jaruzelski broniąc swojej decyzji powołał się na czasy II Rzeczpospolitej, w której - jego zdaniem - dochodziło do łamania swobód obywatelskich w imię dobra państwa i wyższej konieczności. W jego opinii takie doświadczenia historyczne pozwalają spojrzeć inaczej na wydarzenia z czasów stanu wojennego.
Zdaniem Wojciecha Jaruzelskiego, w akcie oskarżenia znajduje się wiele nieprawdziwych i sprzecznych stwierdzeń, a prokuratura, wychodziła z założenia, że Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego dążyła do wyeliminowania opozycji. Generał uważa, że jest to w sprzeczności z dokumentami jakimi dysponuje IPN. Wynika z nich, że stan wojenny był ostatecznością i wcześniej brano pod uwagę inne rozwiązania. Jaruzelski podkreślał również fakt, iż w oficjalnych protokołach znajdują się zapiski, z których wynika, że opowiadał się za innymi rozwiązaniami. Dodał także, że nie chciał być pierwszym sekretarzem PZPR.
Generał Wojciech Jaruzelski składa zeznania przed Sądem Okręgowym w Warszawie w procesie autorów stanu wojennego. Rozprawa została przerwana do poniedziałku (06.10.) do 10.30.