Kiedy młoda para brała ślub w jednym z zakopiańskich kościołów, fiakrzy czekający w mroźne popołudnie na gości dla rozgrzewki raczyli się alkoholem. Widzieli to przechodzący nieopodal turyści i zawiadomili telefonicznie policję. Funkcjonariusze każdego z woźniców przebadali alkomatem. W efekcie trzech z nich zostało zatrzymanych. Mieli odpowiednio 0,2 0,4 i 0,5 promila w wydychanym powietrzu. Jak łatwo się domyślić policyjna akcja nie spodobała się ani woźnicom ani gościom weselnym którzy głośno wyrażali swoje niezadowolenie. Policja była jednak nieubłagana.
Dzisiejsza akcja to efekt niedawnego wypadku na Gubałówce gdzie spłoszony zaprzęg konny wjechał w ludzi. Władze miasta zapowiedziały po wypadku częste kontrole fiakrów jak i obowiązek rejestracji każdego zaprzęgu.