Medioznawca dr Ewa Stasiak - Jazukiewicz powiedziała, że ten prawie 170-letni tygodnik był bardzo znaczący na brytyjskim rynku. Jego nakład sięgał 3 milionów egzemplarzy, szacowało się, że czyta go 7 milionów osób.
Decyzję o zamknięciu pisma kilka dni temu podjął właściciel, potentat mediowy Rupert Murdoch. Ewa Stasiak-Jazukiewicz zwraca jednak uwagę, że tak naprawę tę decyzję za niego podjęli reklamodawcy. Wycofali się najwięksi reklamodawcy, którzy nie chcieli być kojarzeni z tą gazetą. Za nimi poszli ci mniejsi. Dziś ukaże się ostatni numer, który nie będzie zawierać reklam, a cały dochód ze sprzedaży gazety zostanie przekazany na cele charytatywne.
News Of The World zostaje zamknięty po tym, jak na jaw wyszła sprawa płacenia detektywom za włamywanie się do poczty głosowej sportowców i celebrytów i wyciąganie stamtąd pikantnych informacji z ich życia prywatnego. Hakerzy włamywali się również do skrzynki głosowej 13-letniej dziewczynki, której rodzice zgłosili zaginięcie. Informatycy usuwali z niej wiadomości, aby załadowały się następne. Tymczasem rodzice i policja myśleli, że robi to sama dziewczynka i mieli nadzieję, że po prostu uciekła z domu. Później okazało się, że 13-latka została zamordowana.
Ewa Stasiak-Jazukiewicz powiedziała, że sprawa News Of The World jest kolejną żółtą kartką dla środowiska dziennikarskiego. Przypomniała jednak, że dziennikarze nie uczą się na błędach i przekraczają kolejne granice zawodowej etyki.
Stasiak - Jazukiewicz jest przekonana, że na miejsce News Of The World pojawi się kolejne pismo wydawane prze należąca do Murdocha News Corporation. Nie wyklucza, że będzie to po prostu niedzielne wydanie dziennika The Sun.
