Pensje rządowe z kilku krajów zostały porównane po ogłoszeniu decyzji przez nowego prezydenta Francji o obniżeniu pensji swojej i ministerialnych o 30 procent.
Według informacji francuskich mediów, belgijscy ministrowie są najlepiej opłacani, bo zarabiają 17,5 tysiąca euro miesięcznie. Dla porównania brytyjscy ministrowie otrzymują 14 tysięcy euro, niemieccy niecałe 13 tysięcy, a pensja francuskich ministrów spadnie z ponad 13. tysięcy do nieco ponad 9. tysięcy euro.
Louis Michel, unijny komisarz, były minister, a obecnie europoseł decyzje Paryża o redukcji zarobków komentuje krótko: _ Nie wierzę w szczerość tych decyzji, to jest polityczna zagrywka _.
A co z wysokością pensji belgijskich ministrów? Louis Michel odpowiada, że wcale nie są przesadzone. _ - Kiedy widzę ile pracy mają ministrowie i jak wielka odpowiedzialność na nich spoczywa, to według mnie te pensje wcale nie są szokujące _ - skomentował europoseł.
Część komentatorów podkreśla, że choć belgijscy ministrowie na zarobki nie powinni narzekać, to jednak francuskie media trochę przesadziły i zmanipulowały dane. Te krajowe, niedawno opublikowane mówią, że ministrowie w Belgii zarabiają mniej niż sugerują to francuskie media, bo _ zaledwie _ niecałe 11 tysięcy euro.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej