Szef policyjnego związku Antoni Duda tłumaczy, że powodem protestu jest sytuacja finansowa policji. Zdaniem związkowca, policji grozi zapaść jeśli chodzi o utrzymanie radiowozów i finansowanie bieżących kosztów.
Według Antoniego Dudy wszystkie pieniądze z istniejących w formacji wakatów powinny iść na pełniących dodatkowe dyżury funkcjonariuszy.
Przewodniczący związku zawodowego dodaje, że wśród postulatów policjantów znajduje się też zrównanie ich praw i żołnierzy oraz zabezpieczenia w przyszłorocznym budżecie środków na ochronę prawną funkcjonariuszy. Podkreśla, że dziś każdy funkcjonariusz, który zostaje oskarżony o popełnienie przestępstwa, musi za własne pieniądze opłacać swoją obronę. Zdaniem Dudy, w związku z tym, że policjanci działają w imieniu państwa to właśnie budżet powinien pokrywać koszty ich ochrony prawnej.
Związek zawodowy policjantów liczy 41 tysięcy funkcjonariuszy, co stanowi połowę zatrudnionych w służbie.