Zdaniem prokuratury kobieta naraziła swoją córkę na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia, a także znęcała się nad nią psychicznie i fizycznie. Prokurator Iwona Bruzda powiedziała, że śledczy mają już dowody wystarczające na postawienie zarzutów. Prokuratura sprawdza jeszcze sprawę znęcania się ficzycznego nad dziewczynką.
Kobiecie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.