Funkcjonariusze zatrzymali 52-letniego lekarza na gorącym uczynku, gdy przyjmował dwa i pół tysiąca złotych za wydanie fałszywego orzeczenia. Teraz sprawę bada prokuratura.
Z informacji zebranych w trakcie prowadzonego postępowania wynika, że lekarz, pułkownik w stanie spoczynku, był członkiem Terenowej Wojskowej Komisji Lekarskiej w Warszawie i właśnie podczas wykonywania swojej pracy przyjmował od żołnierzy słuzby zasadniczej łapówki w zamian za wydanie pozytywnego orzeczenia o przydatności do służby wojskowej.
Podczas przeszukania mieszkania lekarza policjanci znaleźli 180 tysięcy złotych, pochodzące prawdopodobnie z przyjmowanych łapówek. Na posesji stały też dwa auta o wartości ponad stu tysięcy złotych. Wszystko zostało zabezpieczone na poczet przyszłych kar.