Witold Kołodziejski decyzję nazwał "niebezpieczną zabawą personalną". Dodał, że zapadła ona w bardzo złym czasie, bo w momencie podsumowania roku budżetowego. Przypomniał, ze ten rok był katastrofalny pod względem spadku wpływów z opłat abonamentowych. Zdaniem Kołodziejskiego, teraz cały problem z finansami radia spadł na, jak się wyraził, "zarząd tymczasowy".
Na czas zawieszenia zarząd Polskiego Radia będzie liczył trzech, a nie jak do tej pory czterech członków. Do dwóch pozostałych na stanowiskach członków zarządu dołączył wydelegowany przez Radę Nadzorczą jej dotychczasowy wiceprzewodniczący Bogusław Kiernicki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.