Minister, który podsumował w Zabrzu swą dwuletnią pracę na tym stanowisku, wyraził opinię, że problemy płacowe pozostaną niezależnie od tego, kto będzie kierował resortem. Przypomniał, że przeforsowana przez niego podwyżka płac o 30 procent była jedyną możliwą do osiągnięcia. Sytuacja finansowa służby zdrowia jest jednak bardzo zła mimo wzrostu nakładów w tym roku. Dodatkowe pieniądze przeznaczono bowiem na podwyżki płac. Minister dodał, że rząd przygotował projekty ustaw, które pozwolą na wzrost nakładów na służbę zdrowia w najbliższych latach.
Religa, któremu kilka miesięcy temu usunięto guz nowotworowy płuca, powiedział, że jest zupełnie zdrowy. Wykazały to kompleksowe badania, jakie niedawno przeszedł.