Były dowódca współpracującego z SS Ukraińskiego Legionu Samoobrony, odpowiedzialnego za mordowanie cywilów podczas II wojny światowej, został odnaleziony w Stanach Zjednoczonych. Według agencji Associated Press
Michael Karkoc zataił swoją przeszłość w dokumentach imigracyjnych.
Michael Karkoc przybył do USA w 1949 roku. We wniosku imigracyjnym nie ujawnił, że był współtwórcą nacjonalistycznego Ukraińskiego Legionu Samoobrony, który później stał się częścią dywizji SS-Galizien. Członkowie obu tych organizacji mieli po wojnie zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych. 94-letni obecnie Karkoc mieszka w skromnym domu na przedmieściach Minneapolis, w dzielnicy zamieszkanej przez ukraińskich imigrantów. Mężczyzna nie zgodził się na rozmowę z dziennikarzami AP.
Ukraiński Legion Samoobrony był zaangażowany w palenie polskich wsi i mordowanie ich mieszkańców. Oddział ten brał także udział w tłumieniu Powstania Warszawskiego.
Według ekspertów podstawą do ekstradycji Karkoca może być kłamstwo w dokumentach imigracyjnych i we wniosku o obywatelstwo USA. Proces Ukraińca mógłby odbyć się w Niemczech albo w Polsce. Agencja Associated Press zwraca uwagę, że na Ukrainie Karkoc raczej nie stanie przed sądem ponieważ tacy ludzie są tam traktowani jako bohaterowie narodowi a nie zbrodniarze.
IAR
