Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro-Kaczyński-list

0
Podziel się:

Zbigniew Ziobro deklaruje gotowość rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim o warunkach powrotu do PiS. To odpowiedź na sobotni apel prezesa PiS o jedność - "Zbyszku wracaj".

"Myślę, że jak prezes z prezesem, Jarek ze Zbyszkiem możemy się spotkać" - powiedział lider Solidarnej Polski na konferencji w Sejmie.
Deklarację wsparł obszernym listem otwartym, w którym wyliczył warunki odnowienia współpracy.
Napisał, że wezwanie do powrotu odczytał jako publiczne przyznanie się Jarosława Kaczyńskiego do błędu, jakim było wyrzucenie z PiS trójki europosłów i 20 posłów i senatorów, którzy stanęli w ich obronie.
Zdaniem lidera Solidarnej Polski wezwanie to byłoby bardziej wiarygodne gdyby łączyło się z uchwałą Rady Politycznej PiS uznającą tamto wyrzucenie za niesprawiedliwe i błędne.
Powrót do PiS musiałby też między innymi według Zbigniewa Ziobry oznaczać "odejście od doktryny Zyty Gilowskiej".
Europoseł zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu, że jako premier zamiast wprowadzenia kompleksowego programu świadczeń rodzinnych i polityki prorodzinnej wolał przeznaczyć te środki na obniżkę podatków dla najbogatszych i symboliczne obniżenie dla wszystkich pozostałych. Wytyka mu też, że zamroził "upokarzająco niskie progi dochodowe, pozbawiając pomocy miliony dzieci żyjących w ubóstwie".
Zbigniew Ziobro stwierdza też, że powrót Zyty Gilowskiej jako kandydata na premiera w ramach pomysłu na konstruktywne wotum nieufności wskazuje, że Jarosław Kaczyński nie wyciągnął z tamtych doświadczeń żadnych wniosków.
Jest też warunek demokratyzacji PiS oraz wyeliminowania języka łączącego dojście do prawdy na temat katastrofy smoleńskiej z wypowiedzeniem wojny. Zbigniew Ziobro napisał, że ten język jest społecznie odrzucany i skazuje prawicę na polityczny margines a także zniechęca instytucje międzynarodowe.
Konferencji Zbigniewa Ziobry przysłuchiwała się posłanka PiS Elżbieta Rafalska. Jej zdaniem lider Solidarnej Polski stroszy piórka i raczej nie powinien spodziewać się w odpowiedzi równie obszernego listu od Jarosława Kaczyńskiego. Według posłanki propozycja Jarosława Kaczyńskiego była bezwarunkowa.
To stworzenie pozorów i zasłona dymna a tak naprawdę to żadna oferta - oceniła list Zbigniewa Ziobry Elżbieta Rafalska.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)