Jak mówi rzecznik Wojskowego Instytutu Medycznego przy ulicy Szaserów w Warszawie pułkownik Piotr Dąbrowiecki, leczenie potrwa kilka tygodni. Mężczyzna zostanie pacjentem kliniki chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej. Zostaną tam zbadane odmrożenia. Lekarze zaproponują specjalistyczne leczenie. Jednocześnie żołnierza zbadają psycholog i psychiatra. Po leczeniu odmrożeń żołnierz zostanie przekazany do kliniki psychiatrii i stresu bojowego. Tam może spędzić nawet kilka miesięcy.
Mężczyzna odnaleziony w Tatrach do 2006 roku był podoficerem. Uczestniczył w tym czasie w dwóch misjach zagranicznych - w Libanie i Iraku. Do 2008 roku korzystał z renty, ale przestał się zgłaszać do biura rentowego po świadczenia. Niewykluczone, że po udziale w misjach bojowych nie wykryto u niego poważnych powikłań zdrowotnych.
Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak polecił udzielić byłemu żołnierzowi wszelkiej możliwej pomocy.
IAR