W przyjętej rezolucji posłowie stwierdzili, że Europejski Trybunał Praw Człowieka powinien być jedynie uzupełnieniem i pomocą dla krajowych wymiarów sprawiedliwości. Nie powinien wypełniać obowiązków sądów i ustawodawców państw członkowskich. Autor sprawozdania - holenderski deputowany Klaas de Vries wskazuje, że 70 procent wniosków rozpatrywanych przed Trybunałem pochodzi z sześciu krajów: Włoch, Polski, Rumuni, Rosji, Turcji i Ukrainy. Najwięcej powtarzających się skarg nadesłanych z Polski dotyczy nieuzasadnionego lub zbyt długiego aresztowania. Świadczy to o niedostosowaniu przepisów krajowych do wskazań Europejskiej Konwencji. Rezolucja stwierdza, że takie postępowanie znacznie zwiększa koszty i komplikuje prace Europejskiego Trybunału. Zgromadzenie zwróciło się do Komitetu Ministrów, aby bezzwłocznie zalecił państwom członkowskim dostosowanie krajowych przepisów, stworzenie systemu ich monitorowania i właściwej interpretacji Konwencji Praw Człowieka.
IAR