Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie Warszawy" - MDM = Mała Demolka Miasta

0
Podziel się:

Sylwestrowy plac Konstytucji wyglądał w telewizji lepiej niż rok temu plac Defilad. Ale kiedy kamery wyłączono, zostało pobojowisko. Potrzebny będzie remont - pisze "Życie Warszawy".

Morze szkła z rozbitych butelek i hałdy śmieci - tak wyglądał przed godziną 7.00 rano w Nowy Rok cały plac Konstytucji. Internauci zwrócili uwagę, że o tej porze Londyn był już właściwie posprzątany Pojawiły się autoironiczne komentarze, że tam przy tych porządkach pracowało sporo Polaków.
Na placu Konstytucji bałagan panował taki, że niektórzy warszawiacy robili zdjęcia. Słupki z Syrenką przy przejściach dla pieszych stały powykrzywiane - każdy w inną stronę. Wzdłuż Marszałkowskiej zniknęła część żeliwnych osłon korzeni drzew. Wszystkie krzewy w donicach zostały zadeptane. Znaki drogowe: przekrzywione albo całe w naklejkach. Na nowiutkich przystankach tramwajowych ktoś powyginał tabliczki.
Porządkowanie trwało do popołudnia. Z tego powodu nie udało się na czas przywrócić kursowania autobusów. Plac Konstytucji przeszedł w 2000 roku kapitalny remont. I być może, niektóre z prac trzeba będzie powtórzyć - ubolewa "Życie Warszawy".

"Życie Warszawy"/IAR/dabr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)