Liderka poznańskiej listy PiS w wyborach do Sejmu poczuła się urażona wypowiedzią doktora Rafała Drozdowskiego, opublikowaną 24 września. Poznański socjolog zarzucił Gilowskiej między innymi, że nie realizowała obietnic obniżenia podatków i zdradziła swoją byłą partię - Platformę Obywatelską, co - jak powiedział - nie przysparza jej sympatii w Poznaniu. Drozdowski wypomniał też wicepremier kontrowersyjną wypowiedź w campusie na Morasku. "Chwalenie się tym, że popierała rozwój poznańskiego uniwersytetu, podczas gdy była to nieprawda, jest daleko idącą naiwnością. To, co zrobiła Gilowska, pokazuje nową formę pogardy i poniżania ludzi, których uważa się za bezmyślną masę" - powiedział socjolog.
Fakt wysłania pozwu przeciw "Głosowi Wielkopolskiemu" potwierdził Radiu Merkury asystent wicepremier, Marek Hajbos. Nie chciał jednak powiedzieć, jakie są jego szczegóły.
Sprawa ma być rozpatrzona w trybie wyborczym. Proces odbędzie się prawdopodobnie we wtorek. Więcej na ten temat w jutrzejszym "Głosie Wielkopolskim".