Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

11 lipca mowy końcowe ws. postawienia członków KRRiT przed TS

0
Podziel się:

11 lipca sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej wysłucha mów
końcowych ws. postawienia członków KRRiT przed Trybunałem Stanu - poinformował PAP
wiceprzewodniczący komisji Arkadiusz Mularczyk (SP). W piątek komisja dokonała oceny materiału
dowodowego.

11 lipca sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej wysłucha mów końcowych ws. postawienia członków KRRiT przed Trybunałem Stanu - poinformował PAP wiceprzewodniczący komisji Arkadiusz Mularczyk (SP). W piątek komisja dokonała oceny materiału dowodowego.

Postawienia przed Trybunałem Stanu czterech z pięciu członków KRRiT (oprócz Stefana Pastuszki) - przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka oraz Krzysztofa Lufta, Witolda Grabosia i Sławomira Rogowskiego - domaga się PiS w związku z nieprzyznaniem TV Trwam miejsca na multipleksie.

Oceną wniosku PiS zajmuje się sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która do tej pory na zamkniętych dla mediów posiedzeniach przesłuchała m.in. dyrektora TV Trwam o. Tadeusza Rydzyka. Z komisją spotkali się także członkowie KRRiT, którzy - w ocenie PiS - powinni stanąć przed Trybunałem Stanu.

Według Mularczyka na posiedzeniu 11 lipca komisja wysłucha stron - wnioskodawców i osób objętych wnioskiem, a następnie będzie pracować nad sprawozdaniem. Przedstawi je Sejmowi wraz z wnioskiem o pociągnięcie czterech członków Krajowej Rady lub o umorzenie postępowania.

Jako ostatnich komisja przesłuchała przedstawicieli spółki Stavka, która, wraz z trzema innymi nadawcami, otrzymała w 2011 r. koncesję na nadawanie ogólnodostępne na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Wówczas miejsca na nim nie otrzymała fundacja Lux Veritatis, nadawca TV Trwam.

"Doszło do przesłuchania przedstawicieli Stavki, ponieważ pojawiły się wątpliwości w związku z informacjami, które firma ujawniała na swoich stronach internetowych, twierdząc, że dostała promesę bankową" - zaznaczył Mularczyk.

Jak powiedział Mularczyk, komisja odrzuciła wnioski o przesłuchanie przedstawicieli pozostałych dwóch nadawców, którzy otrzymali koncesję w 2011 r. Nie zgodzono się także na przesłuchanie innych, poza obecnymi członkami i przewodniczącym, pracowników Krajowej Rady. "Nie dostały poparcia PO, która uznała, że są bezcelowe" - mówił Mularczyk.

We wcześniejszej rozmowie z PAP przewodniczący komisji Andrzej Halicki (PO) podkreślił, że prace komisji mają charakter postępowania prokuratorskiego. "To nie są rozmowy o wszystkim, ale postępowanie weryfikujące zasadność postawienia wniosku. Będzie on oceniany przez całą izbę, po tym jak komisja go pozytywnie lub negatywnie zarekomenduje" - tłumaczył. Podkreślił też, że zamknięcie posiedzeń dla mediów zapobiega upolitycznieniu postępowania.

Wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności przed TS czterech członków KRRiT PiS złożyło w 2012 r. W ocenie PiS, KRRiT w trakcie procesu przyznawania koncesji, dopuściła się dyskryminacji i nierównego traktowania podmiotów. Zarzuca też członkom rady naruszenie konstytucji, ustawy o radiofonii i telewizji, kodeksu postępowania administracyjnego oraz konwencji międzynarodowych.

Fundacja o. Tadeusza Rydzyka była jednym z 17 nadawców startujących w konkursie na cztery wolne miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym (MUX-1); Krajowa Rada rozstrzygnęła go w kwietniu 2011 r. Wniosek Lux Veritatis został odrzucony, bo - zdaniem KRRiT - sytuacja finansowa fundacji nie zapewniała powodzenia przedsięwzięcia; fundacja w minionych latach miała ujemne wyniki finansowe, które były pokrywane np. z darowizn.

Obecnie trwa konkurs na cztery miejsca na multipleksie cyfrowym, w którym także bierze udział fundacja Lux Veritatis. Wyniki konkursu na ostatnie cztery miejsca na multipleksie cyfrowym znane będą prawdopodobnie w lipcu. Nowi nadawcy będą jednak mogli zacząć emisję najwcześniej za rok.(PAP)

mce/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)