Około 1,4 tys. rachmistrzów i 50 ankieterów przeprowadzi spis powszechny na terenie Dolnego Śląska. Po raz pierwszy spis prowadzony będzie także przez internet. Spis potrwa do 30 czerwca.
Jak powiedziała podczas konferencji prasowej w piątek dyrektor Urzędu Statystycznego we Wrocławiu Małgorzata Wojtkowiak-Jakacka, rozpoczęty 1 kwietnia spis jest ósmym w powojennej historii Polski; ostatni przeprowadzony został w 2002 r.
"Nie ma drugiego tak kompleksowego źródła informacji o ludności. Dane zbierane będą zarówno na potrzeby Unii Europejskiej, jak i naszego kraju. Spis ma duże znaczenie, bo decydenci polityczni będą mogli wykorzystać wyniki do programowania rozwoju społeczno-gospodarczego czy aktualizacji obecnych strategii rozwoju" - mówiła.
Po raz pierwszy spis - jako badanie pełne lub reprezentacyjne - zostanie przeprowadzony wyłącznie w formie elektronicznej - poprzez rejestry administracyjne, internet, wywiady telefoniczne oraz tradycyjne wizyty, przeprowadzone w domach mieszkańców przez rachmistrzów, którzy wyposażeni będą w tzw. terminale hand-held.
"Badaniem pełnym, na który składa się kilkanaście pytań, objęci zostaną wszyscy mieszkańcy. Natomiast badanie reprezentacyjne obejmie osoby przebywające w wybranych losowo mieszkaniach i pytań w tym wypadku będzie znacznie więcej" - tłumaczyła Wojtkowiak-Jakacka.
Spis podzielony został na kilka etapów. Od 1 kwietnia do 16 czerwca potrwa samospis internetowy, z którego mogą skorzystać wszyscy. Od 8 kwietnia do 30 czerwca telefonicznie spis będą przeprowadzać ankieterzy i w tym samym czasie bezpośrednie wywiady przeprowadzą rachmistrzowie.
Wojtkowiak-Jakacka podkreśliła, że udział w spisie jest obowiązkowy, ale nie na wszystkie pytania trzeba odpowiedzieć. "Na zasadzie dobrowolności mogą zostać zebrane informacje m.in. na temat niepełnosprawności, pozostawania w związku nieformalnym czy przynależności wyznaniowej" - dodała.
Spis potrwa do 30 czerwca; pierwsze, sygnalne dane mają być znane już w grudniu.(PAP)
mic/ pad/ gma/