23 gminy z woj. śląskiego przystąpiły do projektu, którego efektem ma być wdrożenie na ich terenie Śląskiej Karty Usług Publicznych. W przyszłości będzie można opłacić nią bilet w komunikacji miejskiej, wstęp do teatru, muzeum czy na basen. Kartą będzie też można płacić np. za parkowanie czy toalety.
Stan przygotowań do realizacji projektu przedstawiło w środę biuro prasowe Urzędu Miasta w Gliwicach. We wrześniu radni zdecydowali, że miasto przystąpi do tego przedsięwzięcia.
W imieniu 23 gmin, które chcą wdrożyć u siebie kartę, wniosek o unijne dofinansowanie projektu złoży jeszcze przed końcem tego roku Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego - to największy organizator komunikacji w regionie. Ma on koordynować projekt i zarządzać nim.
Szacuje się, że wdrożenie karty będzie kosztować 107 mln zł, z czego 78,5 mln zł to oczekiwane dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pozostała część to udział własny gmin.
Karta ma działać na podobnych zasadach jak elektroniczne karty płatnicze, ale służyć będzie nie do transakcji w sklepach, ale w komunikacji oraz miejskich instytucjach i obiektach we wszystkich uczestniczących w projekcie miastach śląskiej aglomeracji.
Mieszkańcy dostaną karty za darmo, ale za ich duplikaty (w przypadku np. zniszczenia czy zgubienia) będą musieli zapłacić. Szacuje się, że w latach 2012-2013 kartą posługiwać się będzie ok. 400 tys. osób w regionie. Stopniowo liczba usług, za które można płacić tą kartą, ma wzrosnąć.
Podobna karta od kilu lat działa już w 140-tysięcznym Rybniku. Zrealizowany tam projekt, także dofinansowany z unijnych środków, należał do pierwszych tego typu w Polsce. (PAP)
mab/ pz/ jra/
