Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

300. numer miesięcznika "Przegląd Prawosławny"

0
Podziel się:

W Białymstoku ukazał się 300. numer "Przeglądu Prawosławnego" - jedynego w
kraju tego typu miesięcznika. Pismo ukazuje się w nakładzie średnio ok. 5 tys. egzemplarzy i
czytane jest w kraju i za granicą, nie tylko przez prawosławnych.

W Białymstoku ukazał się 300. numer "Przeglądu Prawosławnego" - jedynego w kraju tego typu miesięcznika. Pismo ukazuje się w nakładzie średnio ok. 5 tys. egzemplarzy i czytane jest w kraju i za granicą, nie tylko przez prawosławnych.

Ukazanie się 300. numeru, zbiegło się w czasie z 25. rocznicą założenia pisma. W czerwcowym "Przeglądzie" można przeczytać m.in. opinie na temat pisma nadesłane przez zwierzchnika Cerkwi w Polsce metropolitę Sawę i arcybiskupa lubelsko-chełmskiego Abla i zapis redakcyjnej dyskusji o prawosławiu w Polsce.

Po raz pierwszy periodyk ukazał się w 1985 roku jako "Tygodnik Podlaski", był wówczas dodatkiem do "Tygodnika Polskiego". Obecny tytuł przyjął w 1991 roku. "Przegląd Prawosławny" ukazuje się w języku polskim, ale z kolumnami w językach: białoruskim, ukraińskim i rosyjskim. Czytany jest w kraju i za granicą, bo prenumeratorów ma m.in. w Stanach Zjednoczonych i za wschodnią granicą.

Zastępca redaktora naczelnego pisma Anna Radziukiewicz powiedziała PAP, że miesięcznik czytany jest nie tylko przez prawosławnych, ale i katolików, zwłaszcza w zgromadzeniach zakonnych, szkołach teologicznych czy seminariach duchownych; traktowany jest tam jako ważne źródło informacji o prawosławiu w Polsce i na świecie.

"Bazujemy nie tylko na informacjach, ale staramy się też być i doradcą życia we współczesnym świecie. Staramy się, żeby +Przegląd+ odpowiadał na najbardziej aktualne wyzwania i problemy, żeby kształtował postawy, które wyrastają z prawosławia" - dodała Anna Radziukiewicz.

Podkreśliła, że gazeta ma bardzo stabilny zespół i stabilną grupę czytelników. Średni nakład to 5 tys. egzemplarzy, ale np. w miesiącach ważnych świąt religijnych rośnie nawet do 8 tys. W jej ocenie, to największy nakład w kraju wśród pism mniejszości narodowych.

Przygotowywana jest książka, w której znajdą się najważniejsze publikacje miesięcznika z 25 lat jego działalności.

Redaktor naczelny, poseł z listy Lewicy i Demokratów Eugeniusz Czykwin uważa, że to, iż pismo ciągle jest na rynku, to zasługa zarówno zespołu redakcyjnego, jak i czytelników. Przypomina, że miesięcznik nie jest formalnie organem prasowym Kościoła prawosławnego, tworzy go grupa prawosławnej inteligencji, również na własną odpowiedzialność finansową.(PAP)

rof/ abr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)