Pięć godzin trwała na wodach Zatoki Gdańskiej akcja poszukiwawcza rybaka, który nie powrócił do portu w Kuźnicy. 53-letniego mężczyzny nie odnaleziono. W akcji poszukiwawczej uczestniczyły ratownicze jednostki nawodne, użyto również śmigłowców Marynarki Wojennej.
Jak wynika z informacji przekazanych służbom ratowniczym, rybak wypłynął w sobotę rano na łodzi KUŹ-56 i nie powrócił do portu w Kuźnicy.
Rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Mirosława Więckowska poinformowała, że około godz. 20.30 w sobotę podjęto decyzję o zakończeniu akcji poszukiwawczej.
Zaginionego rybaka poszukiwano od 15.30 akcja przeprowadzona była zarówno z powierzchni wody, m.in. przez statek ratowniczy "Sztorm 2", jak i z powietrza.
W poszukiwaniach brały udział śmigłowce Marynarki Wojennej. Akwen przy pomocy kamer termowizyjnych i reflektorów "szperaczy" przeszukiwały łącznie dwie maszyny.(PAP)
kli/ mskr/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
