- _ Ukraina kupi jeszcze 700 tys. opakowań preparatu antywirusowego Tamiflu _- oświadczyła premier Ukrainy Julia Tymoszenko.
Według najnowszych doniesień na skutek epidemii grypy na Ukrainie zmarło już 67 osób. Władze przyjmują, że zgony to efekt zarażenia wirusem tzw. świńskiej grypy typu A/H1N1. Na grypę choruje już co najmniej 191 tysięcy Ukraińców.
Władze szykują się do zmagań z epidemią. W nocy z niedzieli na poniedziałek na Ukrainę dotarło ze Szwajcarii 300 tys. opakowań tego leku._ - W następnym tygodniu kupimy dodatkowych 300 tys. opakowań Tamiflu od szwajcarskiego producenta La Roche _ - oświadczyła Tymoszenko.
Rząd prowadzi rozmowy na temat podpisania w ciągu najbliższych 2 tygodni jeszcze jednego porozumienia, tym razem dotyczącego 400 tys. opakowań.
Jak zapewniła wcześniej rzeczniczka prezydenta Wiktora Juszczenki, Iryna Wannikowa, 300 tys. opakowań Tamiflu _ to miesięczne zapotrzebowanie dla całej Ukrainy _.
Służba podatkowa przeprowadziła w aptekach kontrolę i nałożyła za zawyżanie cen na leki grzywny łącznej wysokości 6,5 mln hrywien (2,3 mln zł).
Tymoszenko zapowiedziała, że dostarczone ze Szwajcarii preparaty Tamiflu nie będą dostarczane do aptek, _ bo zacznie się spekulacja _, tylko do szpitali, gdzie będą wydawane bezpłatnie.
_ - Skontrolowaliśmy szereg firm i stwierdziliśmy w ciągu ostatnich 2 dni 1872 nieprawidłowości w rozliczeniach gotówkowych, co pociągnie za sobą grzywny wysokości co najmniej 6,5 mld hrywien _ - powiedział.Szef Głównego Urzędu Podatkowego Ukrainy Serhij Buriak.
We wszystkich obwodach Ukrainy zostały utworzone grupy operacyjne, składające się ze _ specjalistów od audytu oraz dyscypliny kasowej i współpracowników milicji podatkowej _. Będą one reagować na zawyżanie w aptekach cen preparatów przeciw grypie i sprawdzać ich stan.
Na Ukrainę trafiła już pomoc z Polski. Ale to nie koniec wsparcia. Przemysław Gula z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa powiedział, że Polska będzie starała się pomóc Ukrainie w walce z epidemią grypy na różnych poziomach. Warszawa prześle naszym sąsiadom m.in. leki i maseczki ochronne.
W Polsce badane na obecność nowej odmiany grypy będą też próbki wirusologiczne przysyłane z Ukrainy. Testy przeprowadzane będą w dwóch laboratoriach w Puławach. - _ Dziennie będą one mogły zbadać do 300 takich próbek. Dopiero po jakimś czasie będzie jasne z jaką skalą zjawiska mamy do czynienia _- wyjaśnił Gula.
Na Ukrainie przebywa teraz misja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Europejskiego Centrum Kontroli Chorób.