Ponad 800 tys. obiadów w szkołach ufundowała Polska Akcja Humanitarna dzięki wsparciu firm francuskich. W poniedziałek, w przeddzień Święta Narodowego Francji, podsumowano ośmioletnią współpracę Francuzów z programem Pajacyk w ramach akcji "Francuskie firmy polskim dzieciom".
Pajacyk to ogólnopolski program dożywiania dzieci w szkołach, który od 1998 r. prowadzi Polska Akcja Humanitarna. Aktualnie w ramach programu dożywianych jest blisko 4 tys. dzieci w 151 placówkach, w 13 województwach.
"Nasza współpraca zaczęła się w 2001 r., gdy jedna z naszych koleżanek wpadła na pomysł, by z okazji święta 14 lipca zaproponować francuskim firmom umieszczenie bannerów reklamowych na stronie Pajacyka. Zgłosiło się wtedy 15 firm" - mówiła na konferencji prasowej szefowa PAH Janina Ochojska.
Jak podkreśliła, dzięki temu na pomoc dla dzieci można przeznaczyć pieniądze z funduszu reklamowego firmy. Dodała, że PAH proponowało taką formę współpracy - reklamowanie się na stronie Pajacyka przy okazji narodowych świąt - także innym państwom, ale udało się tylko z Francuzami.
Akcję "Francuskie firmy polskim dzieciom" wspólnie z PAH prowadzi Stowarzyszenie Francja - Polska, pod patronatem Ambasady Francji oraz Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Polsce.
Prezes Stowarzyszenia Francja-Polska Adam Sankowski przypomniał, że Polska jest na pierwszym miejscu w UE pod względem liczby niedożywionych dzieci .
"Jeśli chodzi o niedożywienie dzieci można przyjąć dwie postawy: uznać, że jest to sprawa polityków i się tym nie zajmować, albo uznać, że można coś z tym zrobić i próbować temu zaradzić. Chciałbym pogratulować tym, którzy to robią" - mówił radca kulturalny Ambasady Francji Gilles Carasso.
Jak poinformowała Ochojska, z badań prowadzonych przez PAH wynika, że w Polsce ok. 1,5 mln dzieci potrzebuje dożywiania, z czego ok. 160 tys. nie jest objętych żadnym programem. "Nie ma badań, nie wiemy, gdzie te dzieci są, dlaczego nie trafia do nich żadna pomoc" - mówiła szefowa PAH.
Większość dzieci potrzebujących dożywiania korzysta z rządowego programu, ok. 50-70 tys. dożywiają organizacje charytatywne. "Dzieci, które potrzebują pomocy, jest coraz więcej. Tymczasem wciąż w szkołach likwiduje się stołówki, obiady często zastępowane są bułką i mlekiem. Ale to nie głód jest problemem, tylko niedożywienie, dzieci potrzebują ciepłego, pełnowartościowego posiłku" - przekonywała Ochojska.
Jak dodała, choć wakacje to okres zbierania środków na kolejny rok szkolny, latem Pajacyk pomaga najuboższym gminom w finansowaniu posiłków dla dzieci korzystających z półkolonii.
Program Pajacyk finansowany jest m.in. dzięki wsparciu firm, które przekazują fundusze na podstawie umowy darowizny. Niektóre firmy, będące partnerami programu, zbierają pieniądze na Pajacyka wśród swoich klientów. Środki na funkcjonowanie programu zbierane są również za pośrednictwem strony internetowej www.pajacyk.pl. Pieniądze przekazują firmy, które zamieszczają bannery na stronie. Jak powiedziała Ochojska, na stronę Pajacyka wchodzi ponad 100 tys. osób dziennie.(PAP)
akw/ malk/ woj/
