Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

8 czerwca Komitet Europejski RM o zmianach Prawa wodnego

0
Podziel się:

We wtorek 8 czerwca zmianami Prawa wodnego, wprowadzającymi do polskiego
prawa m.in. normy unijnej dyrektywy powodziowej, zajmie się Komitet Europejski Rady Ministrów -
poinformowała PAP w piątek Monika Janus-Klewiado, zastępca dyrektora biura rzecznika prasowego MSZ.

We wtorek 8 czerwca zmianami Prawa wodnego, wprowadzającymi do polskiego prawa m.in. normy unijnej dyrektywy powodziowej, zajmie się Komitet Europejski Rady Ministrów - poinformowała PAP w piątek Monika Janus-Klewiado, zastępca dyrektora biura rzecznika prasowego MSZ.

Jeśli Komitet Europejski zaakceptuje projekt, trafi on do Komitetu Stałego Rady Ministrów, a potem pod obrady rządu. Gdy Rada Ministrów przyjmie propozycje zmian, zostaną one przesłane do prac w Sejmie.

Celem dyrektywy powodziowej jest ograniczanie ryzyka powodziowego i zmniejszanie następstw powodzi w państwach Unii Europejskiej. Dyrektywa ma stworzyć mechanizmy zarządzania ryzykiem, jakie może powodować powódź dla ludzkiego zdrowia, środowiska, działalności gospodarczej i dziedzictwa kulturowego. Unijna dyrektywa powodziowa została przyjęta 23 października, a weszła w życie 26 listopada 2007 r. Kraje członkowskie miały dwa lata - do 26 listopada 2009 r., by wprowadzić ją do krajowego prawa.

W 2008 r. projekt zmian polskiego Prawa wodnego został przygotowany w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej (KZGW) - poinformowała PAP rzeczniczka KZGW Joanna Marzec. Wyjaśniła, że w sierpniu tego roku Ministerstwo Środowiska skierowało go do konsultacji społecznych - napłynęło ponad 400 uwag. Pod koniec września 2008 r. uzgodniono projekt w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, a w grudniu 2008 r. trafił on do konsultacji międzyresortowych - poinformowała rzecznik.

Po dodatkowych konsultacjach i uwagach, m.in. organizacji ekologicznej WWF Polska, do projektu włączono szczegółowe zapisy innej dyrektywy, dotyczącej wód - ramowej dyrektywy wodnej - i projekt ponownie trafił do konsultacji międzyresortowych - poinformowała Marzec. W sierpniu 2009 r. dokument przyjęła Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego, a w październiku 2009 r. zaakceptowały go obydwa komitety Rady Ministrów - europejski i stały. Po tych decyzjach - w styczniu 2010 r. nad projektem zmian pracowała komisja prawnicza Rządowego Centrum Legislacji - podała rzecznik.

Andrzej Kulon, który w departamencie prawnym MŚ zajmuje się projektem, powiedział PAP, że dokument jest bardzo złożony, bo oprócz dyrektywy powodziowej, wprowadza do polskiego prawa dwie inne - o środowiskowych normach jakości oraz dodatkowe przepisy, kończące wprowadzenie unijnej dyrektywy wodnej.

Kulon podał, że po zakończeniu prac w RCL, z powodu uzupełnienia projektu o przepisy dyrektywy o środowiskowych normach jakości, resort musiał poddać projekt kolejnym konsultacjom międzyresortowym, do których doszło w kwietniu br. 21 kwietnia projekt został ostatecznie uzgodniony z resortami. "Drobne rozbieżności - dotyczące lokalizowania dróg publicznych na terenach bezpośrednio zagrożonych powodzią - zgłasza jeszcze resort infrastruktury, ale mamy nadzieję, że zostaną one uzgodnione podczas dalszych prac" - powiedział PAP.

"Ponownie przedłożyliśmy projekt Komitetowi Europejskiemu Rady Ministrów (będzie obradował 8 czerwca - PAP). Po jego pozytywnej decyzji, będziemy mogli pójść dalej - na Komitet Stały RM i rząd" - wyjaśnił Kulon. Najnowszą wersję projektu - przekazaną do komitetu europejskiego - można znaleźć na stronie internetowej resortu w dziale projekty ustaw - poinformował.

Kulon zauważył, że w projekcie znalazło się zupełnie nowe ujęcie problematyki ochrony przed powodzią. "Wprowadzamy dwa rodzaje map i jeden plan przeciwpowodziowy. Sama filozofia zakazów - czego nie można robić na terenach bezpośredniego zagrożenia powodzią - w zasadzie nie zmienia się w porównaniu z obecnie obowiązującym Prawem wodnym" - powiedział PAP Kulon.

Projekt zakłada też m.in., że z obecnego Ośrodka Technicznej Kontroli Zapór w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej, powstanie Państwowa Służba ds. Bezpieczeństwa Budowli Hydrotechnicznych. Będzie to dla IMiGW zadanie publiczne, a nie jak dotychczas własna działalność Instytutu.

Według Kulona, tempo prac nad wdrożeniem dyrektywy powodziowej wynikało z dołączania do projektu kolejnych przepisów, m.in. szczegółów postępowania wodno-prawnego i dodatkowych dyrektyw. "Na początku były tylko przepisy, dotyczące dyrektywy powodziowej, potem projekt obrósł w inne przepisy" - wyjaśnił. "Wszystkie uwagi zgłoszone podczas konsultacji społecznych zostały przeanalizowane, a część z nich uwzględniona w przepisach" - zaznaczył.

Dyrektywa powodziowa zobowiązuje kraje UE, by do 22 grudnia 2011 r. określiły obszary znaczącego ryzyka powodzi i takie, na których wystąpienie znaczącego ryzyka powodzi jest prawdopodobne (tzw. obszary narażone na niebezpieczeństwo powodzi).

Do 22 grudnia 2013 r. mają zostać wykonane dwa rodzaje map. Mapy zagrożenia powodziowego będą pokazywały obszary, których prawdopodobieństwo zalania jest wysokie, średnie i niskie oraz głębokość i prędkość wody w różnych wariantach. Drugi rodzaj map - mapy ryzyka powodziowego - będą uwzględniały liczbę mieszkańców dotkniętych potencjalną powodzią, zagrożenia dla infrastruktury - m.in. obiekty zagrażające środowisku (m.in. oczyszczalnie ścieków, wysypiska) oraz wszelkie inne informacje mające wpływ na szacowanie ryzyka. Granice obszarów zagrożonych powodzią wyznaczone na mapach, mają być uwzględniane w planach zagospodarowania przestrzennego.

Na przygotowanie planów zarządzania ryzykiem powodziowym dyrektywa daje poszczególnym krajom UE czas do 22 grudnia 2015 r. Plany mają obejmować wszystkie sprawy związane z zarządzaniem ryzykiem powodziowym - zapobieganie, ochronę, prognozowanie powodzi i systemy wczesnego ostrzegania. Będą one skoordynowane z planami gospodarowania wodami w dorzeczach, wymaganymi dyrektywą wodną.

Plany ryzyka mają uwzględniać m.in. analizę kosztów i korzyści, zasięg powodzi, trasy przejścia wezbrań i obszary o potencjalnych możliwościach retencyjnych. W planach będą też uwzględnione formy użytkowania gruntów, elementy planowania i zagospodarowania przestrzennego, ochrona przyrody, cele środowiskowe z dyrektywy wodnej, zasady gospodarowania wodą, żegluga i infrastruktura portowa, prognozowanie powodzi i systemy wczesnego ostrzegania przed nią oraz tzw. infrastruktura krytyczna, określona przez ustawę o zarządzaniu kryzysowym.

Rzecznik Marzec przypomniała, że obowiązujące Prawo wodne co prawda określa obszary bezpośredniego i pośredniego zagrożenia powodzią oraz zakazy i ograniczenia na tych obszarach, jednak musiałyby one zostać wprowadzone do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Gminy, mimo że są to tereny narażone na niebezpieczeństwo powodzi, często nie uwzględniały tych obszarów w planach, bo zakazy ograniczały zagospodarowanie atrakcyjnych terenów i lokalny rozwój - wyjaśniła.

Rzecznik KZGW podała, że obecnie w prawie wodnym także jest możliwość wyznaczania obszarów potencjalnego zagrożenia powodzią - np. w wyniku przerwania obwałowania. "Można tam było wprowadzić podobne ograniczenia, jak na obszarach bezpośredniego zagrożenia powodzią, jednakże należało z tego tytułu płacić odszkodowanie za utratę wartości zagrożonych terenów. Ze względu na brak środków finansowych na ewentualne odszkodowania, przepis ten pozostał martwy" - wyjaśniła. (PAP)

ago/ je/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)