Kościół w Polsce nie lustruje się, ale szuka prawdy. Będzie ją odkrywał według własnych procedur, pamiętając zawsze o człowieku, o jego prawie do obrony - - powiedział w niedzielę na antenie Polskiego Radia abp Sławoj Leszek Głódź.
"My się nie lustrujemy, my szukamy prawdy. Będziemy ją odkrywać według własnych procedur, pamiętając zawsze o człowieku, o jego prawie do obrony, o jego godności, a także o tym, że do materiałów źródłowych, które wytworzyły struktury zła, trzeba podchodzić ze szczególną ostrożnością" - powiedział abp Głódź, który jest łącznikiem pomiędzy Kościelną Komisją Historyczną a Episkopatem Polski.
"Nie wystarczy przecież zadowolić się stwierdzeniem, że dokumenty wytworzone przez służby bezpieczeństwa są autentyczne. Trzeba pytać, czy to są dokumenty prawdziwe, czy odzwierciedlają obiektywny stan rzeczy" - dodał.
Jego zdaniem, znakiem pragnienia dochodzenia do prawdy o czasach i ludziach jest podjęcie działań przez Kościelną Komisję Historyczną. Komisja w pierwszej kolejności zapoznaje się z zasobami akt archiwalnych, zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej, dotyczącymi księży biskupów. Podjęła także działania w poszczególnych diecezjach.
Abp Głódź zaznaczył jednocześnie, że kapłani są pierwszą grupą społeczną w Polsce, która w sposób otwarty i klarowny stanęła wobec problemu oczyszczenia pamięci oraz poznania dokumentów wytworzonych przez służby bezpieczeństwa, a dotyczących księży.
Arcybiskup zaapelował, aby przez Wielki Post iść "drogami miłości i miłosierdzia, drogami prawdy i wierności, drogami przebaczenia i pojednania, bo to jedyna miara godna chrześcijanina, jedyna droga na budowanie pokoju w sercach ludzi naszej ojczyzny - takiego pokoju, który polega nie na wymijanu trudnych problemów, ale na rozwiązywaniu w duchu miłości i wspólnoty braterskiej, która pragnie dobra".
Abp Głódź przypomniał, że tegoroczna Środa Popielcowa -zgodnie z postanowieniem Episkopatu Polski - była dniem modlitwy i pokuty duchowieństwa polskiego, modlitwy o przebaczenie błędów i słabości w przekazywaniu całej Ewangelii. Dodał, że do tej intencji nawiązał papież Benedykt XVI, przemawiając 18 lutego do Polaków, prosił by modlitwa o świętość kapłanów "napełniła wszystkich wiernych duchem przebaczenia i pojednania oraz wzajemnego zaufania".
W ocenie arcybiskupa, w czasach mrocznego komunizmu ujawniła się tajemnica zła, nieprawości, próba inwigilacji Kościoła od wewnątrz. "Skala zjawiska zła była na tyle duża, żeby spowodować nieodwracalne szkody, podważyć jedność i wierność Kościoła Chrystusowi i Stolicy Apostolskiej" - zaznaczył abp Głódź. Dodał, że Kościół wyszedł z tej próby zwycięsko, i że o tym trzeba pamiętać i wciąż przypominać.
Hierarcha wyraził też ubolewanie z powodu sposobu, w jaki rozliczany jest okres komunizmu - "kiedy bolesne i trudne sprawy są ujawniane i nagłaśniane bez poszanowania godności ludzkiej i obowiązujących procedur". (PAP)
skz/ mskr/