Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ABW wykryła neofaszystowskie materiały, w tym instrukcje zamachów

0
Podziel się:

Instrukcje dla grup nazistowskich w Polsce,
przewidujące m.in. podpalenia i zamachy bombowe w ośrodkach dla
uchodźców, miejscach spotkań osób pochodzenia żydowskiego i
mniejszości seksualnych, odkryła pod Radomiem Agencja
Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zatrzymano jedną osobę.

*Instrukcje dla grup nazistowskich w Polsce, przewidujące m.in. podpalenia i zamachy bombowe w ośrodkach dla uchodźców, miejscach spotkań osób pochodzenia żydowskiego i mniejszości seksualnych, odkryła pod Radomiem Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zatrzymano jedną osobę. *

Jak poinformowała PAP w piątek ABW, w związku z podejrzeniem propagowania treści faszystowskich i nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych, funkcjonariusze ABW dokonali w kilku miejscach kraju, "w trybie nie cierpiącym zwłoki", przeszukań u osób podejrzewanych o związki z organizacją neofaszystowską "Blood and honour" ("Krew i honor").

W środę w Białobrzegach pod Radomiem zatrzymano Adama P., określanego przez ABW jako "urzędnika zatrudnionego w strukturach samorządowych". Prokuratura ma wkrótce zdecydować, czy wystąpić do sądu o jego aresztowanie.

Jak podała ABW, znaleziono u niego m.in. materiały, które zawierały "treści antysemickie oraz instrukcje dla grup nazistowskich działających w Polsce, przewidujących m.in. formy zastraszania oraz działań o charakterze terrorystycznym, jak podpalenia oraz zamachy bombowe". Ich celem miałyby być ośrodki dla uchodźców, miejsca spotkań osób pochodzenia żydowskiego i mniejszości seksualnych - informuje komunikat ABW.

Ewa Kujawiak, rzeczniczka delegatury ABW w Radomiu, prowadzącej w tej sprawie śledztwo, powiedziała PAP, że znalezione instrukcje miały charakter ogólny, nie odnosiły się zaś do konkretnych działań wobec konkretnych miejsc i osób.

ABW podała, że u P. zabezpieczono też hurtowe ilości materiałów o charakterze faszystowskim, w tym broszury i plakaty, książki, elementy umundurowania z emblematami nawiązującymi do symboliki faszystowskiej i inne przedmioty propagujące faszyzm, odnoszące się do nienawiści rasowej i negujące holocaust. Na niektórych jest logo neonazistowskiej organizacji "Krew i Honor". Wśród materiałów jest również polskojęzyczny "magazyn narodowych socjalistów i patriotów rasy".

Według ABW, Adam P. prowadził firmę dystrybucji książek, czasopism i płyt kompaktowych wytwarzanych w Polsce i za granicą (m.in. w USA i Niemczech). "Zawierały one treści propagujące faszyzm, zachęcające do manifestowania nienawiści rasowej, podejmowania destrukcyjnych działań wobec konstytucyjnych organów państwa" - podała ABW. Według niej, zatrzymany podejmował próby sprzedaży tych materiałów za pośrednictwem jednego z portali internetowych. W efekcie wspólnych działań ABW oraz właściciela portalu aukcyjnego, konto użytkownika zablokowano.

Jak podała ABW, Adam P. ma ok. 30 lat, wykształcenie wyższe, jest ojcem dwójki dzieci. Ma szerokie kontakty z członkami założonej w 1987 r. w Wielkiej Brytanii organizacji "Krew i honor". W 2006 r. strona internetowa polskiej części organizacji została zablokowana we współpracy z FBI.

Za publiczne propagowanie faszyzmu grozi do 2 lat więzienia.

W maju warszawska prokuratura okręgowa oskarżyła trzech polskich współpracowników witryny internetowej Redwatch, propagującej treści rasistowskie (są oni w areszcie od lata zeszłego roku). Grozi im do 5 lat więzienia za działanie w grupie mającej na celu propagowanie ustroju totalitarnego, nienawiści rasowej oraz nawoływanie do przemocy wobec co najmniej 98 osób umieszczonych wraz ze zdjęciami na "liście wrogów rasy".

Jesienią 2006 r. warszawska prokuratura przejęła wszystkie postępowania - wówczas 11 z kraju - dotyczące strony internetowej "Blood and Honour", na której publikowano faszystowskie treści oraz adresy i wizerunki osób określanych jako "wrogowie rasy". Śledztwo w pozostałym zakresie nadal się toczy.(PAP)

sta/ wkr/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)