(dochodzą dodatkowe informacje ze śledztwa)
4.10.Warszawa/Łódź (PAP) - ABW zatrzymała w czwartek dyrektora i zastępcę dyrektora dwóch łódzkich szpitali. Zatrzymanie odbyło się na polecenie Prokuratury Krajowej i ma związek z podejrzeniem o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przyjmowanie łapówek. To kolejne zatrzymania w śledztwie dotyczącym korupcji w służbie zdrowia.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka ABW Magdalena Stańczyk, zatrzymani to: dyrektor jednego z największych łódzkich szpitali - Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. M. Kopernika w Łodzi - Włodzimierz S. (wcześniej w tej sprawie tymczasowo aresztowano jego żonę) oraz zastępca dyrektora Szpitala Klinicznego nr 4 im. Konopnickiej w Łodzi - Zbigniew J.
Według ABW, dyrektorzy przyjęli łapówki na łączną kwotę 140 tys. złotych w zamian za umożliwienie firmom diagnostycznym prowadzenia usług laboratoryjnych w kierowanych przez nich szpitalach. Obu zatrzymanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Obu mężczyzn zatrzymano nad ranem w ich mieszkaniach. Prawdopodobnie obaj zostali już przewiezieni do prokuratury, gdzie są przesłuchiwani.
Dotychczas w śledztwie dotyczącym korupcji w służbie zdrowia prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Łodzi (obecnie nowy pion Prokuratury Krajowej) zatrzymano 28 osób na terenie całego kraju.
Śledztwo prowadzone jest od września 2006 r. W tym czasie ABW zbadała "nieprawidłowości związane z działalnością spółek branży diagnostyki laboratoryjnej: DPC POLSKA, DIAG SYSTEM oraz DIAGNOSTYKA z Krakowa" - napisano w komunikacie Agencji.
Funkcjonariusze ABW ustalili, że przedstawiciele tych firm, w zamian za korzystne rozstrzygnięcia konkursów dotyczących przejęcia laboratoriów szpitalnych w całym kraju oraz przetargów na dostawę sprzętu medycznego i odczynników laboratoryjnych, wręczali korzyści majątkowe i osobiste pracownikom publicznych zakładów opieki zdrowotnej.
Do pierwszych zatrzymań doszło w połowie września. Jak informowała wtedy łódzka prokuratura zatrzymano 26 osób - przedstawicieli firm medycznych oraz pracowników ZOZ-ów z całego kraju. Według ABW, przedstawiono im zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstw przyjęcia lub obietnicy udzielenia korzyści majątkowej lub osobistej w związku z pełnieniem funkcji publicznej, powoływania się na wpływy w instytucji państwowej i utrudniania przetargu publicznego.
18 osób - ze względu na obawę matactwa i zagrożenie surową karą do 10 lat więzienia - trafiło do aresztu.
Wśród aresztowanych jest żona szefa szpitala im. Kopernika - Iwona S. - kierownik oddziału alergologii i interny dziecięcej w tej placówce. Kobiecie zarzuca się przyjęcie łapówek - 90 tys. zł i telewizora plazmowego. Do aresztu trafił także dyrektor oddziału NFZ w Szczecinie - Mariusz J. Stawiane mu zarzuty nie dotyczą jego działalności w NFZ, ale w Poznańskim Ośrodku Specjalistycznych Usług Medycznych, którego wcześniej był dyrektorem. Mariuszowi J. zarzucono zmanipulowanie konkursu na outsourcing laboratorium w POSUM w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Wśród podejrzanych są osoby pełniące kierownicze funkcje w spółkach medycznych, przedstawiciele handlowi tych spółek, kierownicy i dyrektorzy szpitali oraz laboratoriów szpitalnych, a także m.in. funkcjonariusz policji i lekarz.
Łódzcy śledczy mówią o kilkudziesięciu przypadkach nieprawidłowych przetargów. Opiewały one na kwotę kilkuset tysięcy zł. Jak ustalono, do przestępstw miało dochodzić od maja 2005 roku do lipca 2006 roku m.in. w Białymstoku, Łodzi, Bełchatowie, Częstochowie, Gliwicach, Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Katowicach, Legnicy, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu i Starachowicach.
Łapówki wynosiły od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy. Oprócz pieniędzy, przyjmowano także korzyści w postaci: laptopów, obietnicy zatrudnienia, mebli do wyposażenia gabinetu, pokrycia kosztów przelotu i pobytu w Chicago związanego z rzekomą konferencją naukową, podczas gdy wyjazd miał cel jedynie turystyczny, pokrycia kosztów pobytu w luksusowych hotelach, telewizora plazmowego oraz innego sprzętu elektronicznego, podręczników akademickich, a nawet biletów wstępu na imprezy kulturalne dla korumpowanych i ich rodzin.
Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.(PAP)
js/ szu/ wkr/ woj/
