13.3.Warszawa (PAP) - Sąd Rejonowy w Kielcach uniewinnił w poniedziałek byłego komendanta głównego policji Antoniego Kowalczyka od zarzutów niedopełnienia obowiązku oraz składania fałszywych zeznań w tzw. aferze starachowickiej.
Kowalczyk był oskarżony o to, że jako komendant główny policji, nie poinformował prokuratury o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, czyli o wycieku tajnych informacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o planowanej akcji policji przeciw starachowickim samorządowcom. Drugi z zarzutów stawianych byłemu szefowi policji dotyczył wielokrotnego składania fałszywych zeznań i zatajania prawdy podczas śledztwa dotyczącego przecieku.
Kowalczyk od początku nie przyznawał się do zarzutów. Wyrok jest nieprawomocny.(PAP)
pru/ agn/ malk/