Zajęcia ze specjalistami administracji publicznej, wizyty w zawodowej i ochotniczej straży pożarnej oraz w bazie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - tak szkolili się afgańscy urzędnicy, którzy przebywali w Polsce na specjalnym kursie.
Dziesięciu uczestników, głównie z centralnej afgańskiej instytucji zarządzania kryzysowego, poznawało polski system zarządzania kryzysowego i ochrony ludności. Szkolenie zorganizowały: Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Krajowa Szkoła Administracji Publicznej.
_ - Na pewno macie inne problemy niż my, ale doświadczenia będą nam pomocne _ - podsumował pobyt jeden z kursantów, Mohd Sediq Hassani. _ Wasz system pod pewnymi względami bardzo różni się od naszego, w innych sprawach nieznacznie; MSW u nas ma trudniejsze zadania. Oczywiście mamy też inne problemy - katastrof naturalnych jest więcej niż w Polsce; życie na prowincji jest u nas dużo trudniejsze. Mamy tysiące ofiar różnych wypadków naturalnych i wywołanych przez człowieka _ - powiedział Hassani.
Za najważniejszą cechę reagowania kryzysowego oraz działań ratowniczych w Polsce uznał, _ że istnieje pewien system, funkcjonują bardzo precyzyjnie określone mechanizmy _. _ Nauczyliśmy się bardzo dużo. Na pewno będziemy mogli wykorzystać te doświadczenia w Afganistanie. Lepiej zdaliśmy sobie sprawę z potencjału, który tkwi choćby w wolontariacie, w działaniach ochotniczych. Dlatego bardzo interesująca była część dotycząca ochotniczych straży pożarnych. Chcielibyśmy, żeby taka organizacja powstała też u nas _ - mówił Hassani.
Powiedział też, że duże wrażenie na kursantach zrobiło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, wykorzystujące śmigłowce i samoloty. _ Biorąc pod uwagę nasze warunki, w tym brak dróg, tego typu służba mogłaby uratować wielu ludzi _ - powiedział.
W zajęciach uczestniczył Leszek Tanaś z Państwowej Straży Pożarnej, doświadczony ratownik, który szkolił afgańskich funkcjonariuszy w trakcie VIII, IX, i XII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego, pomagał też organizować centrum zarządzania kryzysowego w Ghazni, gdy miasto przygotowywało się do roli światowej stolicy kultury islamu.
_ Społeczeństwo jest inne, inne są warunki, ale ludzie na stanowiskach wiedzą, w jakim kierunku zdążać, tym bardziej, że zagrożenia związane z obroną cywilną są w dużej mierze takie same jak wszędzie - trzęsienia ziemi, powodzie, lawiny błotne, śnieżyce _ - powiedział Tanaś.
Szkolenia dla afgańskiej administracji zainicjowało MSZ, które organizuje je we współpracy z KSAP i instytucjami NATO. Dobór uczestników polskie władze pozostawiają stronie afgańskiej.
_ Afganistan jest jednym z krajów priorytetowych ujętych w wieloletnim programie naszej pomocy rozwojowej. Ten konkretny projekt wpisuje się w Proces Stambulski _ - powiedziała wicedyrektor departamentu pomocy rozwojowej MSZ Karolina Zelent-Śmigrodzka. Proces Stambulski to inicjatywa pomocy Afganistanowi podjęta w 2011 r. przez 13 państw na konferencji dotyczącej przyszłości Afganistanu.
Szkolenie z zarządzania kryzysowego nie było pierwszym kursem zorganizowanym przez MSZ i KSAP. _ Zaczęło się cztery lata temu. Przeprowadziliśmy kilka większych szkoleń, spotkaliśmy się z afgańską komisją do spraw reform, KSAP utrzymuje też relacje z afgańską szkołą administracji _ - powiedział wicedyrektor Krajowej Szkoły Administracji Publicznej w Warszawie Marek Haliniak.
Zaznaczył, że najcenniejszą wiedzą, jaką może się dzielić Polska, są doświadczenia z transformacji ustrojowej i wprowadzania demokracji także na poziomie lokalnym. _ Na zlecenie MSZ prowadziliśmy szkolenia dla Tunezji, Egiptu, Libii, wspieraliśmy też budowę samorządu w Gruzji _ - dodał.
Czytaj więcej w Money.pl