Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afgańczyk zabił trzech brytyjskich żołnierzy

0
Podziel się:

#
potwierdzenie ministerstwa obrony, list kondolencyjny Karzaja
#

# potwierdzenie ministerstwa obrony, list kondolencyjny Karzaja #

13.07. Kabul (PAP/Reuters,AP) - Afgański zbuntowany żołnierz zabił we wtorek trzech żołnierzy brytyjskich na południu Afganistanu - poinformował rzecznik afgańskiego ministerstwa obrony. Prezydent kraju Hamid Karzaj nakazał rozpoczęcie śledztwa w tej sprawie.

"Potwierdzamy, że żołnierz armii afgańskiej otworzył ogień, zabijając trzech brytyjskich żołnierzy" - powiedział generał Mohamed Zahir Azimi. Wcześniej NATO podało w komunikacie, że trzej żołnierze zginęli na południu Afganistanu. Nie poinformowało jednak, jakiej byli narodowości.

Jak poinformował przedstawiciel NATO, prezydent Karzai wysłał NATO oraz rządowi Wielkiej Brytanii list kondolencyjny z przeprosinami.

"Afganistan zrobi wszystko, by osądzić zdrajców" - powiedział rzecznik prezydenta Wahid Omar.

W wyniku tego ataku, do którego doszło podczas wspólnego patrolu w pobliżu Laszkargah, stolicy prowincji Helmand, ranni zostali również dwaj inni brytyjscy żołnierze.

Siły międzynarodowe nie po raz pierwszy padły ofiarą zbuntowanych członków afgańskiego wojska. W listopadzie 2009 roku afgański policjant zabił pięciu Brytyjczyków w bazie szkoleniowej w Helmand. Miesiąc później żołnierz afgański zastrzelił Amerykanina i ranił dwóch włoskich żołnierzy we wspólnej bazie NATO i Afganistanu w prowincji Badghis.

Wtorkowe straty zwiększyły do 36 łączną liczbę żołnierzy NATO, poległych w Afganistanie od początku bieżącego miesiąca. Według AFP, w 2010 roku dotychczas śmierć poniosło 356 żołnierzy sił międzynarodowych.

W Afganistanie stacjonuje obecnie ok. 143 tys. żołnierzy sił międzynarodowych. Drugą co do wielkości grupą po Amerykanach są Brytyjczycy, których w Afganistanie walczy 9,5 tys. (PAP)

jhp/ ro/

6606144 6606088 6606076 6606379 6606331 6606645 6606650

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)