# nowa liczba ofiar zamachu #
02.07. Kabul (PAP/AFP,Reuters) - W zamachu na biuro amerykańskiej organizacji humanitarnej Development Alternatives (DAI) doszło w piątek w Kunduzie na północy Afganistanu. W ataku, do którego przyznali się talibowie, zginęło pięć osób, w tym trzech cudzoziemców.
Wcześniej informowano o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.
Pięciu zabitych to: dwaj Afgańczycy, Niemiec, Brytyjczyk i inny cudzoziemiec, którego narodowości nie podano. Niemieckie MSZ potwierdziło śmierć swojego obywatela, nie podając dalszych szczegółów. Wiadomo jedynie, że był pracownikiem ochrony.
"Trzej zagraniczni pracownicy instytucji humanitarnej zostali zabici" - potwierdziło biuro prasowe prezydenta Afganistanu, Hamida Karzaja, dodając, że 20 innych osób zostało rannych.
W piątek rano jeden z napastników wysadził w powietrze samochód przed wejściem do budynku. Następnie zamachowcy wdarli się do biura organizacji. Pięciu zamachowców-samobójców zostało zabitych przez siły bezpieczeństwa, zanim zdołali zdetonować na sobie ładunki wybuchowe.
Talibowie przyznali się do dokonania ataku. Jak poinformowali, przeprowadziło go sześciu ludzi. Według oceny talibów w biurze DAI znajdowało się 52 cudzoziemców, nie licząc znajdujących się na zewnątrz ochroniarzy.
Organizacja DAI jest finansowana przez amerykańską rządową agencję pomocy rozwojowej USAID.
Jak przypomina agencja AFP, w ostatnich miesiącach dochodziło w Afganistanie do wielu ataków na amerykańskie organizacje, szczególnie w prowincjach Helmand i Kandahar na południu kraju. (PAP)
jo/ awl/ ro/
6548832