Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan: Prokurator generalny o nowym dochodzeniu ws. wyborów

0
Podziel się:

Prokurator generalny Afganistanu Mohammad Iszak Aloko ogłosił w środę
wszczęcie nowego dochodzenia w sprawie zarzutów o fałszowanie kart do głosowania podczas wyborów
parlamentarnych 18 września.

Prokurator generalny Afganistanu Mohammad Iszak Aloko ogłosił w środę wszczęcie nowego dochodzenia w sprawie zarzutów o fałszowanie kart do głosowania podczas wyborów parlamentarnych 18 września.

Prokurator poinformował o tym w parlamencie w dniu, kiedy Niezależna Komisja Wyborcza (NKW) ogłosiła wyniki z prawie wszystkich prowincji, powiadamiając przy tym, że nowy afgański parlament może zostać utworzony w ciągu tygodnia. Wystąpienie prokuratora było transmitowane w afgańskiej telewizji.

Zarzucił on, że wybory zostały "kupione i sprzedane" przez wpływowych Afgańczyków, którzy potajemnie prowadzili interesy w Dubaju. "Decyzja o wyborach w Afganistanie została podjęta w Dubaju i na rynku dewizowym w Kabulu" - oświadczył Aloko, nie podając szczegółów. "Mam na to dowody i dokumenty i zamierzam przeprowadzić dochodzenie w tej sprawie" - dodał.

Prokurator powiedział również, że zawiesił w obowiązkach rzeczników dwóch głównych niezależnych instytucji wyborczych za udzielenie - jak to określił - nieodpowiedzialnych komentarzy dla mediów. Rzecznicy twierdzą, że nie otrzymali żadnej informacji o zawieszeniu.

Na razie, po ogłoszeniu wyników z 33 spośród 34 afgańskich prowincji obsadzono 238 miejsc w przyszłej niższej izbie parlamentu (Wolesi Dżirga). Na potwierdzenie wciąż czekają wyniki głosowania w prowincji Ghazni, skąd pochodzić będzie 11 parlamentarzystów. Zdaniem rzecznika NKW może to nastąpić w ciągu tygodnia.

Wyniki podano ponad dwa miesiące po wyborach, podczas których doszło do wielu oszustw - do tej pory anulowano blisko jedną czwartą z około 5,6 mln oddanych głosów oraz zdyskwalifikowano 24 kandydatów, których ogłoszono zwycięzcami podając wstępne wyniki. Frekwencja wyniosła około 40 proc.

"Przeprowadzenie wyborów to trudny proces (...) jednak na szczęście, mimo wszystkich przeciwności, narodowi afgańskiemu udało się je przeprowadzić i dziś możemy zobaczyć, na kogo głosowano" - oświadczył szef NKW Fazil Ahmad Manawi.

W Afganistanie nie ma partii politycznych - co ma zapobiec podziałom etnicznym - i dlatego nowe Zgromadzenie Narodowe będzie tradycyjnie zdominowane przez lokalnych przywódców i notabli, którym rzadko udaje się zająć wspólne stanowisko. Większość władzy w Afganistanie spoczywa w rękach prezydenta Hamida Karzaja, a parlament ma niewielkie uprawnienia.

Agencja AFP zauważa, że prezydent stanął na czele państwa głównie dzięki żołnierzom międzynarodowej koalicji walczącej z talibami i został wybrany na drugą kadencję w 2009 r. w wyborach, podczas których również doszło do wielu fałszerstw. (PAP)

cyk/ mc/

7765298 arch.

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)