Dwóch zamachów samobójczych z wykorzystaniem samochodów-pułapek dokonano we wschodnim Afganistanie. Według miejscowych źródeł zginęły co najmniej trzy osoby.
Rzecznik policji prowincji Nangarhar, Hazrat Hussain Mashriqiwal powiedział, że w głównym mieście regionu, Dżalalabadzie, zamachowiec-samobójca zaatakował siedzibę tajnych służb i w konsekwencji spowodował śmierć dwóch agentów i zranił trzech innych.
Bilans potwierdziły władze prowincji. Tymczasem w stolicy niestabilnego regionu Logar - mieście Puli Alam - celem zamachu był posterunek policji.
Zginął jeden funkcjonariusz, dwóch zostało rannych - podała miejscowa policja. To tego ataku przyznali się afgańscy talibowie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zabili doradcę prezydenta. Co z negocjacjami? Członek Wysokiej Rady Pokoju w Afganistanie i doradca prezydenta Hamida Karzaja Arsala Rahmani został postrzelony w Kabulu i zmarł w szpitalu. | |
Obama z zaskoczenia w Kabulu, wybuchły bomby Rok po zabiciu Osamy bin Ladena prezydent USA bez zapowiedzi poleciał do Afganistanu. | |
Ujęto talibów, którzy zabili w grudniu Polaków Talibów zatrzymali w Afganistanie polscy komandosi z afgańskimi siłami bezpieczeństwa. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: