Co najmniej sześciu talibskich bojowników zginęło w operacji międzynarodowych sił koalicyjnych w południowym Afganistanie - podało dowództwo sił NATO w Kabulu.
Do bezpośredniego starcia oddziału koalicji z grupą talibów doszło w środę w prowincji Zabul. Celem operacji miało być schwytanie dowódcy talibskiego, odpowiedzialnego za serię zamachów bombowych w tej części Afganistanu.
Grupa talibów została osaczona we wsi w okręgu Dejczopan. W potyczce, do jakiej doszło gdy okrążeni talibowie odmówili złożenia broni, użyto też sił powietrznych.
W Kabulu w czwartek dowództwo amerykańskie poinformowało też o wszczęciu śledztwa w sprawie wtorkowego incydentu w dolinie Tagab, 50 kilometrów od Kabulu. Miejscowe źródła twierdzą, że w wyniku operacji sił koalicyjnych zginęło tam 25 cywilów. Rzecznik wojsk USA Greg Julian zakomunikował w czwartek, iż dowództwo prowadzi własne dochodzenie w tej sprawie. (PAP)