Bomba, która wybuchła w poniedziałek na zachodzie Afganistanu w chwili przejazdu policyjnego konwoju, zabiła co najmniej 10 osób, a 20 raniła - poinformowały władze. Wśród poszkodowanych są cywile.
Rzecznik policji regionu zachodniego Rauf Ahmedi powiedział, że ładunek wybuchowy w prowincji Herat został zdetonowany zdalnie.
Talibscy bojownicy są najsilniejsi na południu Afganistanu, ale ataki zdarzają się w całym kraju, również na zachodzie, uważanym za względnie spokojny. Wzrost aktywności rebeliantów w ostatnich miesiącach ma związek z zaplanowanymi na 20 sierpnia wyborami prezydenckimi. (PAP)
ksaj/
4512520
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: