Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

AI krytykuje chińskie represje na Ujgurach

0
Podziel się:

Ujgurzy w Chinach nadal padają ofiarą represji ze strony władz chińskich
dwa lata po międzyetnicznych zamieszkach, w których zginęło co najmniej 200 osób - piszą we wtorek
Amnesty International oraz organizacje ujgurskie działające za granicą.

Ujgurzy w Chinach nadal padają ofiarą represji ze strony władz chińskich dwa lata po międzyetnicznych zamieszkach, w których zginęło co najmniej 200 osób - piszą we wtorek Amnesty International oraz organizacje ujgurskie działające za granicą.

5 lipca 2009 r. wybuchły w stolicy prowincji Sinkiang, Urumczi, starcia między Ujgurami i Hanami (ci ostatni stanowią 95 proc. chińskiego społeczeństwa), w których zginęło co najmniej 200 osób, a 1 700 zostało rannych.

Rząd chiński oskarżył o wywołanie starć "separatystów". Według oficjalnych źródeł chińskich stracono lub skazano na śmierć już 25 osób.

Organizacja obrony praw człowieka Amnesty International twierdzi, że po zamieszkach zatrzymano i osądzono setki osób. "Rząd nie tylko uniemożliwia ludności wyrażanie opinii na temat tego, co się stało w lipcu 2009 r., ale też wykorzystuje swoje wpływy za granicą, by zdusić" debatę - napisał w komunikacie dyrektor AI ds. Azji i Pacyfiku Sam Zafiri.

"Generalna tendencja do represji zauważalna wszędzie w Chinach jest szczególnie wyraźna w Sinkiangu" - ocenia organizacja.

Podkreśla, że więziono dziennikarzy ujgurskich za publikację wezwań do rewolty albo rozmawianie z mediami zagranicznymi, a Pekin zażądał ekstradycji osób podejrzanych o udział w ruchu protestu, zbiegłych do Azji Środkowej.

Pod koniec maja Kazachstan wydalił do Chin ściganego za terroryzm ujgurskiego uchodźcę, chociaż groziła mu w kraju kara śmierci.

"Od wielu lat rząd chiński prowadzi intensywną, a niekiedy brutalną kampanię mającą na celu zdławienie wszelkich form ujgurskiego sprzeciwu", czy to politycznego, czy religijnego - podkreśla Światowy Kongres Ujgurów z siedzibą w Niemczech.

Chińskie MSZ wystąpiło we wtorek w obronie represji. "Rząd chiński surowo ukarał przestępców uczestniczących w tym incydencie (zamieszkach)" - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik resortu Hong Lei.(PAP)

mw/ kar/

9331894

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)