Organizacja obrony praw człowieka Amnesty International zażądała w sobotę od władz Albanii przeprowadzenia śledztwa w sprawie piątkowej demonstracji i starć, w których zginęły 3 osoby, a kilkadziesiąt odniosło obrażenia.
"Policja ma prawo utrzymywać porządek i chronić ludność, ale nie może iść zbyt daleko w użyciu siły przeciwko osobom, które korzystają z prawa do manifestacji" - podkreśliła w komunikacie wicedyrektorka AI na Europę i Azję Środkową Andrea Huber.
Podczas sobotnich, trzygodzinnych antyrządowych demonstracji w stolicy Albanii Tiranie 3 osoby zginęły, a 55 - w tym 30 cywilów oraz 25 policjantów i wojskowych - odniosło obrażenia. Protestujący domagali się rozpisania nowych wyborów po ustąpieniu wicepremiera Ilira Mety w związku z zarzutami korupcji.
Po zamieszkach rząd i partia opozycyjna zrzucały na siebie wzajemnie odpowiedzialność za śmierć protestujących. (PAP)
mw/ tot/
8159576 arch.