Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Akcje ratownicze w Bieszczadach. GOPR interweniował

0
Podziel się:

W 14 akcjach ratowniczych podczas długiego majowego weekendu brali udział ratownicy górscy w Bieszczadach.

Akcje ratownicze w Bieszczadach. GOPR interweniował
(North Shore Rescue/CC/Flickr)

W 14 akcjach ratowniczych podczas długiego majowego weekendu brali udział ratownicy górscy w Bieszczadach - poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Witold Goleniowski._ _

_ - Najczęściej byliśmy wzywani do nagłych zachorowań lub wypadków na szlakach górskich. Sześć razy korzystaliśmy z pomocy śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego _ - powiedział ratownik dyżurny.

Podkreślił, że nie zanotowano żadnego wypadku śmiertelnego. Oprócz udziału w akcjach ratownicy kilka razy dziennie wzywani byli także do drobniejszych interwencji. Najczęściej pomagali turystom, którzy doznali urazów czy udaru słonecznego.

Bieszczadzka grupa GOPR monitoruje obszar prawie 4 tys. kilometrów kwadratowych. Oprócz Bieszczad opiekuje się turystami także w Beskidzie Niskim oraz na pogórzach Dynowskim i Przemyskim.

W niedzielę na Połoninie Wetlińskiej w Bieszczadach było siedem stopni Celsjusza. Z połonin widać w promieniu 100 kilometrów. Powyżej górnej granicy lasu wiatr wieje z prędkością 80 km/godz.

Z kolei w bieszczadzkich dolinach termometry wskazują 10 -14 stopni. W niedzielę natężenie ruchu w górach jest zdecydowanie mniejsze niż w poprzednich dniach - zaznaczył ratownik.

Czytaj więcej o sytuacji w polskich górach w Money.pl
Mocno wieje? Tu uważaj na zamiecie śnieżne Powyżej górnej granicy lasu w Bieszczadach wiejący z prędkością 70 kilometrów na godzinę wiatr powoduje zamiecie i zawieje śnieżne.
Ostrzegają przed lawinami. Nadal dużo śniegu Zagrożenie lawinowe dotyczy m.in. połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, a także masywów Tarnicy, Halicza, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu - informuje GOPR.
Ekolodzy alarmują: Turysto, nie zbliżaj się do... Ekolodzy apelują do turystów, aby w przypadku spotkania z drapieżnikiem nie dokarmiać go i spokojnie się oddalić.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)