Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Akt oskarżenia ws. Komisji Majątkowej - do sądu w Krakowie

0
Podziel się:

Byli członkowie Komisji Majątkowej i pełnomocnik instytucji kościelnych
Marek P. odpowiedzą przed sądem w Krakowie za nieprawidłowości przy zwrocie Kościołowi ziemi za
mienie zagarnięte w czasach PRL - zdecydował w czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Byli członkowie Komisji Majątkowej i pełnomocnik instytucji kościelnych Marek P. odpowiedzą przed sądem w Krakowie za nieprawidłowości przy zwrocie Kościołowi ziemi za mienie zagarnięte w czasach PRL - zdecydował w czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie.

SA uwzględnił wniosek Sądu Okręgowego w Warszawie, by sprawę przekazać Sądowi Okręgowemu w Krakowie - ustaliła PAP w źródłach sądowych. SO uzasadniał to zapisem prawa, że można przenieść proces, gdy "większość osób, które należy wezwać na rozprawę, zamieszkuje blisko tego sądu, a z dala od sądu właściwego". SA zgodził się z tym argumentem.

Akt oskarżenia, obejmujący w sumie 9 osób, gliwicka prokuratura wysłała do sądu pod koniec 2011 r. Głównym oskarżonym jest Marek P. - były funkcjonariusz SB - który był pełnomocnikiem instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed komisją. Został on zatrzymany i aresztowany we wrześniu 2010 r. W czerwcu 2011 r. opuścił areszt po wpłaceniu miliona zł kaucji. Grozi mu 10 lat więzienia.

Prokuratura zarzuca mu m.in. korumpowanie członka komisji i działanie na szkodę podmiotów kościelnych, które starały się o zwrot majątku zagarniętego w PRL. Według śledczych P. nadużył swych uprawnień jako pełnomocnik starającego się o rekompensatę Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta. Z przedstawionej przez P. wyceny przekazanych Towarzystwu gruntów w Zabrzu wynikało, że nieruchomości są warte ok. 6 mln zł, ale rzeczywista wartość ziemi to 34 mln zł.

Marek P. składał wnioski o zwrot ziemi odebranej Kościołowi w czasach PRL. Słynął z wyjątkowej skuteczności w odzyskiwaniu gruntów. Zgodnie z ustaleniami śledztwa miał też wyszukiwać rzeczoznawców, którzy wydawali fałszywe opinie na temat wartości ziemi, której zwrotu domagał się Kościół. Odzyskiwane atrakcyjne grunty były później sprzedawane w prywatne ręce.

Inni oskarżeni to byli członkowie Komisji Majątkowej - z których jednemu prokuratura zarzuca przyjęcie od Marka P. korzyści majątkowych, a pozostałym narażenie na szkody Skarbu Państwa i poświadczanie nieprawdy w dokumentach. Wśród oskarżonych jest ks. Mirosław P. O poświadczenie nieprawdy oskarżono też protokolantkę komisji. Oskarżeni nie przyznają się do winy.

Komisja, która przestała istnieć w marcu 2011 r., przez przeszło 20 lat decydowała o zwrocie Kościołowi katolickiemu nieruchomości Skarbu Państwa - za mienie zagrabione Kościołowi w PRL. Od jej orzeczeń nie przysługiwały odwołania. W trakcie swej działalności komisja przekazała stronie kościelnej ponad 65,5 tys. ha oraz 143,5 mln zł. Według mediów wartość zwróconego majątku sięgała 5 mld zł. Decyzja o likwidacji komisji miała związek m.in. z krytyką jej działalności. Media donosiły, że nie weryfikowano wycen gruntów przedstawianych przez rzeczoznawców Kościoła; miały być one zaniżane.

Obecnie przed sądami toczy się ok. 120 procesów, w których przedstawiciele Kościoła i instytucji kościelnych domagają się nieruchomości albo odszkodowań sięgających setek milionów zł. Z drugiej strony starostwo kłodzkie walczy w sądzie o odszkodowanie za zamek z domem pomocy społecznej zabrany mu przez Komisję Majątkową w 2006 r.

W Trybunale Konstytucyjnym czeka na rozpatrzenie wniosek rzecznika praw obywatelskich Ireny Lipowicz, która kwestionuje brak dwuinstancyjności działań komisji. Zwraca też uwagę, że w imieniu samorządów przed komisją wypowiadał się rząd, a to nie on był właścicielem spornego majątku. Samorządy nie miały zaś statusu uczestnika postępowania przed komisją, a często zwracały Kościołowi własne mienie.

Łukasz Starzewski (PAP)

sta/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)